Drodzy Filmwebowicze wpisujcie tu filmy, które dostarczyly wam najsilniejszych przeżyć, wzruszeń i emocji......wiele jest takich filmów, ale jak zaczne od ''Pięknego umysłu" z Russelem Crowe'em. Stworzył wspaniałą kreację chorego na schizofrenie geniusza.Zagrał tak przekonujaco,że w jego oczach widziałam prawdziwe emocje, prawdziwe łzy , prawdziwy strach, błyskotliwość. Strasznie sie popłakałam......to naprawde przejmujący. A wam jaki film dostarczyl niezapomnianych wrażen? Piszcie !!!