chodzi mi o Harry'ego Potter'a. Wiem ze niektorzy bluzgaja ksiazke mowiac ze widzieli filmi kaszana ze szkoda gadac. Film moze nie byl hitem ale książka jest 100x razy lepsza od filmu wiec nie oceniajcie HP po filmie!!!!
Ja pierdziele...to ten film musi być niezykle beznadziejny. Przeczytałem dwie pierwsze części Horego Portiera i uważam je za dwie najdurniejsze i najbardziej banalne książki jakie w życiu czytałem. Zakończenie można przewidzieć tam po przeczytaniu pierwszego rozdziału. Jeżeli książka jest 100x lepsza od filmu to ja filmu nie chcę widzieć...
A ja tam lubię ksiązki HP, ale filmów nie widziałam =p Co nowsza część to ciekawsza, ale ja mam sentyment do 'Więźnia Azkabanu' =)
Zgadzam się z tym że te ksiązki są zdecydowanie lepsze od filmów. Książki bardzo lubie, a filmy średnio mi się podobały.
Tak samo jest z "Wiedźminem" Sapkowskiego. Film beznadziejny a książka wspaniała
Podobna sytuacja jest z komiksami. "Aliens vs Predator" wydany w polsce w serii "MEGA Marvel" jest świetny a wśród wielu fanów komiksów uważany za kultowy, natomiast film jest beznadziejny.
Podobnie książkę "1984" Orwela uważam za świetną, a film dośc słaby. Przed przeczytaniem książki nie polecałbym go oglądac.