To co pamiętam:
- zaczyna się jak włoscy żołnierze trafiają na zamarznięte konie, jeden z żołnierzy odkrywa że jeden
zamarzniętych żołnierzy został zamordowany.
- potem giną następni żołnierze (już w obozowisku)
- ten który odkrył morderstwo zostaje przydzielony do rozwiązania tej zagadki
- trop prowadzi do fotografa, który wywołuje bardzo dużo zdjęć twarzy żołnierzy z oddziału
- okazuje się że jeden z żołnierzy wysyła zdjęcia do żony, która została zgwałcona przez kilku żołnierzy z
oddziału jeszcze we Włoszech,
- ona odsyła mu je z zaznaczonymi twarzami, w ten sposób szuka gwałcicieli i ich morduje.
dzięki