Szukam pewnej bajki. Oglądałam ja dawno temu i wiem, że to była jedną z moich ulubionych, ale słabo pamiętam o czym
była. Było w niej schronisko dla zwierząt; suka, która rodziła; dzieciaki, które dzięki czemuś rozumiały zwierzęcą mowę,
muzeum z kośćmi dinozaurów i jakaś kość pełniąca rolę Excalibura (a może to był miecz). Schronisko chyba miało być
zburzone, a dzieciaki próbowały temu zapobiec. Więcej niestety nie pamiętam. była bym bardzo wdzięczna za pomoc w
odnalezieniu jej :)