Tak jak w temacie, film z lat 84 - 92 gdzieś tak. Był dwie części tego filmu z tego co kojarze. Była w tym filmie matka która non stop chodziła w swoim fartuszku kuchennym (fioletowy chyba), miała ciemny bląd włosy. Syn jeździł jakimś samochodem czerwonym, była rozczochranym blondasem w wieku chyba 18 lat. Reszty nie pamiętam, rodzinka liczyła chyba 5 - 6 osób. W jednej części pod koniec robili impreze i dom rozleciał się na kawałki. Oglądałem ją na vhs. Wpisuje w filmwebie rodzina i nie umiem znaleźć. Był to amerykański film. Nie był to film o rodzince grisvoldów.
Dzięki za pomoc