Witam.
Film oglądałem z 10 lat temu na tvp. Opowiada o dwóch dorosłych braciach, którzy potrafili tworzyć ogień.
Wydaje się, że to film s-f, ale bardziej przypomina dramat. Efektów specjalnych jest jak na lekarstwo. Film
zaczyna się jak już mają koło 40 lat. Jeden z nich(tworzy ogień za pomocą rąk) pracuje w cyrku jako klown.
Film zaczyna się jak podchodzi do niego chłopiec, a klown udając, że ma pistolety w ręku spala komary.
Chłopak mówi, że on to lipa. W tym momencie podchodzi asystentka i mówi, by nie robił mu krzywdy.
Klown go oszczędza.
Drugi prowadzi nudne życie- normalna praca, żona. Potrafi tworzyć ogień za pomocą umysłu. Bracia są
skłóceni. W filmie jest retrospekcja, jak byli małymi chłopcami i razem z kolegą poszli do lasu do
opuszczonej chatki i zaczęli ją podpalać. Ich kolega się zaczął strachać, a oni mieli świetny ubaw. Na
końcu się okazuje, że tam był jakiś bezdomny i go spalili, bo nie wiedzieli, że on tam jest.
Pamiętam, że żona tego, co tworzy ogień umysłem zdradziła go tak po połowie filmu z swoim bratem.
Więc ten nie wiedzieć czemu całą noc jeździł kosiarką wokół domu, aż wyrył trawę. Ogólnie bardzo
spokojny z niego człowiek w przeciwieństwie do swojego brata, co pracuje w cyrku.
Tyle pamiętam. Szukałem w google i innych źródłach sporo czasu, ale nic. Może kroć choć naprowadzi
mnie na tytuł.