Obejrzałam kilka lat temu dwa filmy , nie znam tytułu , ale pamiętam kilka scen. Może ktoś skojarzy..
Pierwszy film: Rzecz się dzieje na wsi gdzie mieszka pewna rodzina. Dwie siostry lubią jednego
chłopaka , była scena jak jedna z nich spotyka go w takiej sadzawce/basenie. Następna scena jaką
kojarzę : jest wielka burza , siostra wybiega z domu i po chwili potyka się. Na końcu chłopak umiera i
wszyscy idą na pogrzeb.
Drugi film: Młoda dziewczyna dostaje od matki bransoletę lub dziennik swojej babci(nie pamiętam).
Zakochuje się w niej pewien chłopak , na którego jakoś szczególnie nie zwraca uwagi. Chłopak topi się i
umiera , a ona na jego pogrzebie wkłada mu do trumny ich wspólne zdjęcie.
Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi.