Mężczyzna lub para zjeżdża z drogi, autostrady, zatrzymując się w motelu. Tam odbywa się nad nim jakiś sąd,
film ma formułę komediowego horroru, jest raczej znany, być może należy do klasyki w/w gatunku...
Oglądałem go ok 10 lat temu. Nic więcej nie pamiętam, ale ten sąd, groteskowy proces, jest
charakterystycznym wątkiem filmu. Pomóżcie mi przypomnieć sobie tytuł....