Od dosyć długiego czasu poszukuję tytułu pewnego filmu. Chodzi to za mną i nie daje mi spokoju. Z grubsza
fabuła wygląda tak: chłopiec (blondyn) mieszka z matką, którą ojciec porzucił, wyjeżdżając z sekretarką. Matka
z synem chodzą na spacery nad morze/ocean i zbierają jakieś muszelki, po czym robią z tego kolaż. Kobieta
poznaje mężczyznę, którego początkowo nie akceptuje jej syn, ale kiedy mężczyzna dokłada do kolażu jakąś
gałąź znalezioną nad morzem/oceanem kończąc tym samym dzieło matki i syna, chłopak niejako zaczyna
akceptować nowego partnera matki. Jest tam jeszcze taki wątek, że chłopiec razem ze swoimi kolegami i ich
ojcami jeździ na jakieś takie obozy do lasu, przewija się jakieś strzelanie z łuku... Więcej niestety nie
pamiętam, mam nadzieję, że ktoś kojarzy i pomoże. Z góry dzięki:)