Szukam filmu o normalnej miłości, gdzie główny bohater jest wrażliwym romantykiem, a nie jakimś imprezowiczem. a
jego romantyczność nie polega na prześladowaniu i szantażowaniu kobiet (typu "umów się ze mną bo skoczę")
Nie interesują mnie: filmy o rozwodnikach, ludziach powyżej 27 roku życia, filmy o miłości homo, albo gdzie romans
skupia się bardziej na seksie niż na prawdziwych uczuciach.
Ten spełnia wymienione warunki, ale sam musisz ocenić czy Ci się spodoba
http://www.filmweb.pl/film/Czekaj%C4%85c+na+wieczno%C5%9B%C4%87-2010-493377
Tez bym podesłał kilka tytułów, ale kurcze, tam albo mają po 28 lat, albo uprawiają seks, albo jeszcze cos... Także nie spodobają Ci się.
Wiek jeszcze, jeszcze. Jak nie jest to opowieść o staruszkach, kryzysie wieku średniego, albo rozwodnikach to może być. Co do seksu, to mi chodzi oto, by nie było go na początku (czyli pierwsza, albo druga randka i już w łóżku). Bo strasznie mnie takie coś denerwuje w filmach.
"Opowieść o staruszkach"... życie nie kończy się po dwudziestym siódmym roku życia :p
A po za tym... takie życie
Lubię oglądać filmy, gdzie są postaci z którymi mogę się identyfikować. Poza tym nie lubię patrzeć na filmy o starych ludziach.
Tia, tylko że mężczyźni na ogół nie są ani wrażliwi, ani romantyczny. Bardzo mi z tego powodu przykro ale tak jest i tyle. Toteż trudno takich znaleźć w filmach. Chyba że w bajeczkach typu Śpiąca królewna.
Dlatego szukam. Gdyby coś takiego było łatwo znaleźć to bym o to nie pytał. Nie ma sensu zadawać pytania, jeśli za każdym rogiem możesz znaleźć odpowiedź.
A ja jestem właśnie takim mężczyzną romantykiem i dlatego szukam filmu z bohaterem takim jak ja.
Może z tych coś wybierzesz:
Droga do domu
Ona ?
Wciąż ją kocham
Nic osobistego
Odwróceni zakochani
Tada, kimi wo aishiteru
Wicker Park
Restless
Woda dla słoni
Nie opuszczaj mnie
Pusty dom
Nae meorisokui jiwoogae
Keulraesik
Futro: portret wyobrażony Diane Arbus
Love Story
Pearl Harbor
Terminal
Żeby było śmieszniej to filmy o homo często mówią o miłości a filmy o hetero są właśnie takie, jak piszesz.
W sumie to ostatnimi czasy doszedłem do wniosku, że nie ma filmu, który dobrze pasowałby do określenia film o miłości. Albo te filmy idą w jakieś megadramatyczne, albo przesadzone sytuacje (w tym romantyczność, która zalatuje stalkingiem). Albo niby są o miłości, ale nie są w stanie pokazać tej atmosfery, są wyprane z emocji.
A które są faktycznie o romantykach? Bo w nie opuszczaj mnie romantyka nie ma. Pearl Harbor też, tak jak i w terminalu.
A ja szukam właśnie takich z romantykiem.
http://www.filmweb.pl/film/Delikatno%C5%9B%C4%87-2011-616092
Piękny film o młodej kobiecie, która zostaje wdową i poznaje sympatycznego Szweda. Powinien ci się spodobać :)
jeśli interesują cię filmy o miłości bez seksu to polecam filmy Bollywood. piękne, wzruszające czasem zabawne. Ja je uwielbiam
Niekoniecznie bez seksu, tylko takie, gdzie zanim pójdą do łóżka jakoś się poznają są ze sobą, a nie ledwie się znają i już uprawiają seks.
boże znowu czemu ja Ci odpisuję
500 dni miłości http://www.filmweb.pl/film/500+dni+mi%C5%82o%C5%9Bci-2009-480762
musi ci pasować nie ma bata, że nie.
Wyznania Gejszy (tylko on ma 30 + lat ! ale to się chwali bo jest przystojny,a historia miłosna świetna)
Zielona Karta - wbrew pozorom kino na wysokim poziomie
Nad rzeką której nie ma
Jaśniejsza od gwiazd - trochę infantylny, ale spełnia twoje gusta.
biorąc pod uwagę twoje preferencje znam nawet tytuł filmu, który znienawidzisz -"Lektor" x)
Tylko mi pod względem wieku to chodziło o zachowanie głównego bohatera i jego problemy. Łatwiej mi się utożsamić z 20 parolatkiem niż kimś w kryzysie wieku średniego, albo 30 latkiem
Poza tym próbowałem już tak wielu filmów, że przestałem szuać, bo dobrych filmów o miłości i tak nie ma.
Nikt nie kocha idealnie, więc ciężko brać na poważnie takie filmy i się z nimi utożsamiać. To dobre bajeczki na odprężenie i zastrzyk "pozytywnych uczuć", ale sensu życia czy wskazówek w tym nie szukaj...
aczkolwiek Nad rzeką której nie ma to dobry film. Oglądałeś?
Mi chodzi oto, że chętnie bym znalazł romans, gdzie facet będzie romantykiem. cos jak Ted w "Jak poznałem waszą matkę". W filmach takich rzeczy nie robią, a jak już robią to albo przesadzają czyniac z faceta stalkera, albo za słabo ukazują główną bohaterkę przez co ja jako facet nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś dla takiej kobiety zrobił tak wiele (to dlatego nie podobał mi się Pamiętnik).
Po prostu sam jestem romantykiem i szukam filmu, który opowiada o kimś podobnym. I gdzie będzie czuć miłość pomiędzy postaciami, a nie utarte schematy.
Nad rzeką której nie ma- wątpię by był to dobry film, bo Polacy nie umieją robić dobrych filmów. Dlatego nie oglądam polskich filmów.
Ted to nie jest czasami ktoś kto uwielbia zaliczać panienki? Nie nazwałabym go romantykiem.
Pamiętnik też mi się nie podobał.
Mylisz się, gdyby nie był to dobry nie poleciła bym Ci go.A wątek romansu jest bardzo złożony i trudny. Ale skoro gardzisz rodzimym kinem no to trudno.
Widziałem Przed wschodem słońca. Sympatyczne, ale w ogóle nie czuć chemii między bohaterami. Kompletnie nie widać by byli w sobie zakochani.