Witam.
Tym razem będzie trochę z innej półki. Jeśli ktoś mnie pamięta, to tak jestem tym wadliwym zgredem, który nie lubi jak coś działa zbyt powoli, albo się zbytnio grzebie - ale żeby było konkretniej - to jestem tym, który tu dobry miesiąc temu z hakiem zarzucił, że filmweb ma zbyt małą ilość weryfikatorów, co więcej zdarza się im kwestionować filmy o których nie mają pojęcia bo przypięte źródło (wymagane) jest wadliwe.
No to więc moje pytanie - co zamierzacie zrobić w najbliższym roku w sprawie kwestii szybszego działania portalu to jest jego ekipy - ds. technicznych? Z tego co wiem to ilość weryfikatorów, jest absurdalnie mała, a żeby zostać weryfikatorem trzeba mieć tak jakiś nieskromny wynik punktowy. Dla mnie to bzdura, bo są osoby, które lepiej by zajęły się wieloma kwestiami, ale żeby to zrobić, najpierw muszą odbyć drogą krzyżową.
Ja na przykład mam smaka na weryfikatora, bo filmweb nadal działa jak gile, ciągnie się i jest wadliwy, a oczekiwanie na akceptacje kontrybucji ciągnie się w nieskończoność. Ale wiadomym faktem jest, że weryfikatorem nigdy nie zostanę, bo nie mam zamiaru brać udziału w tym absurdalnym wyścigu po punkty - w rankingach.
Mam jednak nadzieję, że w przyszłym roku i w najbliższych latach pojawi sie dużo więcej weryfikatorów, którzy w jakiś sposób w końcu ruszą ten nadal wadliwy system - tym bardziej, że filmweb pod względem wielkości jest drugim takim portalem na świecie. Więc nie będzie wesołych świąt - ale krótkie i przyjazne - do roboty! ;).
I liczę, że portal przejdzie kolejną serię lewatywy, bowiem już jedna z września 2010 się odbyła i po stopniowym oswajaniu się z nową szatą graficzną i nowymi możliwościami, w końcu można było się przyzwyczaić. Liczę na kolejne zmiany. Oby dobre.
Pozdrawiam!
Sprawa wygląda tak:
- przed wakacjami było rzeczywiście niewielu weryfikatorów, ponieważ jak to zwykle bywa, starsze nabory weryfikowały coraz coraz mniej;
- w wakacje, doszło 10 nowych weryfikatorów i jest to wg mnie dosyć dużo;
- teraz zadasz pytanie: "Dlaczego, jeśli doszło 10 osób, to kolejki do obsad, opisów i ciekawostek, praktycznie w ogóle nie zmalały?";
- odpowiedź: Dlatego, że nowi weryfikatorzy, muszą najpierw przez jakiś czas weryfikować tylko podstawowe materiały, by z czasem dostać kolejne uprawnienia (na teksty, obsady itd) - wtedy kolejki zaczną znikać;
- teraz już zapewne rozumiesz dlaczego, to krótkie, przyjazne "Do roboty" nic nie zdziała;
- idziemy dalej: "[...] a żeby zostać weryfikatorem trzeba mieć tak jakiś nieskromny wynik punktowy." - niekoniecznie nieskromny; czasami wystarcza nawet 5 tysięcy pkt, co może dla Ciebie jest liczbą niewyobrażalnie dużą, ale na pewno nikt tej zasady nie będzie zmieniać, bo wtedy z pewnością, starsze nabory zaczęły by narzekać i wykrzykiwać słowa typu "niesprawiedliwość"; Ciągnęły by się za tym też pewne przestępstwa punktowe, ale to już nie w tym temacie;
- odnośnie przyszłego roku: zapewne będzie kolejny nabór, dojdzie kilka osób, ale to i tak nie będzie miało większego wpływu, bo jak już wspominałem - oni także będą musieli zacząć od podstawowych materiałów (oczywiście tegoroczny nabór zapewne będzie miał wtedy proporcjonalnie do czasu, większe możliwości weryfikacyjne i kolejki zmaleją).
5 tysięcy powiadasz?? Za dużo. Szkoda mi na to czasu ;). Może lepiej założę własny portal ;p;p. Ale takie nastały czasy, kiedy wynik punktowy mówi wiele o człowieku - czasami tak naprawdę nie mówi nic ciekawego. Bo zdarza się tyle niekompetentnych osób, że szkoda mówić ;). A co wyniku punktowego - niech sobie starzy narzekają i cofają ten portal dalej do tyłu, przypominam, że portal się rozwija i jest obecnie coraz większy, a starzy weryfikatorzy przechodzili nabór kiedy portal i jego możliwości były nieco niższe więc wymóg punktowy powinien stopniowo maleć w ramach rozwoju portalu. Ale skoro taka liczba wam wystarczy? Życzę powodzenia. Może za 30 lat ten portal rzeczywiście będzie mógł się pochwalić naprawdę profesjonalną robotą. Przypominam, że jeśli coś się rozwija to trzeba dużo więcej rąk do pomocy - to chyba proste.
Krótkie przyjazne "do roboty" potrafi zdziałać wiele. Ino trzeba chcieć ;).
Zajmie mi to jakieś 10 lat, przy obecnym działaniu portalu i oczywiście szczęściu jakie mam w stosunku do odrzuconych kontrybucji - przydałaby się zmiana weryfikatora w tej kwestii bo z obecnym żyjemy w dość porypanym toksycznym związku. Zresztą ten mnie weryfikator tak kiedyś zniechęcił, że przez 2 lata nie napisałem na portalu żadnej nowej recenzji. Przypuszczam, że tak... zajmie mi to jakieś 10 lat, ale za ten czas pewnie się ożenię, albo zostanę starym zrzędliwym singlem, który poświęci się jakiemuś zajęciu, a o tamtym zapomni, a jak pojawi się okazja, pewnie machnę nosem. Podsumowując - nie jestem za naborem punktowym bo wcale nie musi dobrze świadczyć o człowieku - jestem za własnymi wrodzonymi umiejętnościami i za talentem wrodzonym - dlatego brzydzę się rankingów i statystyk ;). Wolę uczciwość. No, ale ok. Życzę powodzenia ;).
Wielu jest takich co sobie punkty nabija, po to tylko by im dali większe możliwości. Ja tam tworzę dla samej przyjemności tworzenia, ale czasami mam wrażenie, że wiele rzeczy na pewno zrobiłbym lepiej no i szybciej. No ale cóż... Pomarzyć, dobra rzecz.
Jeśli chcesz dodawać tylko te materiały, na które czekasz 100 dni to tak - zajmie Ci to 10 lat. Ale możesz też dodawać inne materiały, na których sprawdzenie trzeba czekać kilka godzin, bądź nawet kilka minut.
http://www.filmweb.pl/contrib/status
Podsumowując - nie jestem za naborem punktowym bo wcale nie musi dobrze świadczyć o człowieku - jestem za własnymi wrodzonymi umiejętnościami i za talentem wrodzonym - dlatego brzydzę się rankingów i statystyk ;). Wolę uczciwość. No, ale ok. Życzę powodzenia ;). - //
Ok, bardzo ładnie napisane, ale jest jedno ALE. Nikt nie będzie ryzykował i przyjmował kogoś, kto nie posiada porządnego "świadectwa" swojej pracy. Nikt nie będzie wybierał kogoś za ładne oczy czy obietnicę "ja będę potrafił". To nie przejdzie.
No właśnie. I to jest jeden z problemów ludzkości. Nie wszyscy, którzy nie mają kwalifikacji muszą być do niczego. Ale życzę powodzenia w poszukiwaniu nowych ;). Zwłaszcza do weryfikowania recenzji - bo brakuje osób o humanistycznym wyczuciu, no i przede wszystkim bogatej wyobraźni.
No i oczywiście z tego co napisałem nie zrozumiałeś nic. Wyciągnąłeś tylko 2 interesujące Cię zdania z mojej wypowiedzi, a resztę masz gdzieś. Trudno. Jestem już przyzwyczajony do takiej postawy i szczerze Ci powiem, że sam mam to już gdzieś :-)
A co tu jest ciężkiego do zrozumienia. Baza w tej chwili ma już jakieś 500 tys. filmów, a wy się wciąż grzebiecie. Czy tak trudno przyznać się do błędu - że portal potrzebuje następnych zmian i im szybciej się je wprowadzi tym lepiej? Liczbami zasłaniać się najlepiej. Szkoda że niewiele mówią. No, a przy okazji, większość weryfikatorów bywa strasznie arogancka gdy im się wytknie błędy ;).
Nie uogólniaj tylko podaj przykład. Kto Ciebie skrzywdził tutaj i jaką kontrybucją? Bo patrząc w Twoje materiały widzę tylko odrzuty z przed 2 lat... Nic więcej.
Nie mówię o krzywdzeniu, po prostu nie pasuje mi obecny weryfikator. ;) Nawet moje odrzuty sprzed dwóch lat nadal mu się nie podobają. Ech...
Zakładam, że chodzi Ci o recenzje :) Recenzje sprawdza jak na razie tylko 1 osoba i jeśli kryteria, wg których sprawdza recenzje Ci nie odpowiadają, to mogłeś zaznaczyć to wyraźnie zakładając temat. A ty napisałeś same uogólnienia, mając pretensje do wszystkich weryfikatorów, podczas gdy sam dodajesz niewiele. Wspaniała postawa. Nie ma co :D
Dodaje to na czym się znam, no, a co do ciekawostek i drobiazgów i na nie przyjdzie czas. ;) Ja się dopiero rozkręcam. Zresztą nie zależy mi na punktach. Zależy ma na tym, żeby weryfikacja przebiegała sprawnie. No a gdy recenzje dodaje tylko jedna osoba, to tym bardziej, nie jest za ciekawie. Tym bardziej, że wiele osób nie jest z niej zadowolona (żeby nie było prywatnie nie mam do tej osoby nic ;))
"Dlaczego jest tak mało weryfikatorów?"
Bo jest mało kompetentnych uzytkowników, z których można wybierać.
Zresztą jeden z "weryfikatorów" ostatnimi czasy się ośmieszył. Z czego wybuchła niemała awantura - a więc kompetencje lub ich brak leżą po obu stronach ;p.
Zakładam, że chodzi ci o mnie i opis który ci odrzuciłem. Otóż ja tego tak tak nie widzę. Dodałeś tekst, który w moim odczuciu w kilku istotnych kwestiach znacząco różnił się od opisów w źródłach (było ich bodajże 2 czy 3). Jako że filmu nie widziałem, a nikt inny nie śpieszył się do jego akceptacji jedynym rozsądnym wyjściem wydawało się jego odrzucenie.
Weryfikacja w większości przypadków opiera się na źródłach załączanych przez użytkowników, więc z mojej strony nie został popełniony żaden poważniejszy błąd. Za to popełniłeś go ty, dodając źródła, które jak sam potem stwierdziłeś zawierały duże błędy.
Jeśli chodzi o punkty i skuteczność dodawania, to są one na swój sposób wyznacznikiem wiedzy użytkownika na temat zasad dodawania i działania portalu. W ten sposób określa się, czy osoba chcąca zostać weryfikatorem ma rozeznanie w "temacie". Co z tego że ktoś ma dużą wiedzę na temat filmów, jeśli nie będzie potrafił jej w odpowiedni sposób wykorzystać.
A to by się zgadzało. Witam serdecznie! ;)
No cóż... niestety źródła były kiepskie, a ja nie nawykłem podawać nieprawidłowych informacji. No dobrze, na przyszłość będę pamiętał, żeby po podaniu źródła zaznaczyć, że i tak są nieprawdziwe a innych nie ma (sic!)
Działanie portalu i tak się za 10 lat zmieni nie wiem, czy na lepsze czy na gorsze, ale oby na lepsze, więc mnie tam reguły nie obchodzą - grunt, że dana kontrybucja posiadała to, co powinna posiadać - zgodność z danym tytułem (jeśli chodzi o film), często źródła to kwiatuszki, w których jest sporo nieścisłości.
Pozdrawiam!
P.S. swoją drogą, naprawdę przydałoby się więcej weryfikatorów. Moja pamiętna kontrybucja - już czeka ponad miesiąc na ponowne zweryfikowanie, ale kurczę efektów nie widać.
Podbijam, bo ten temat, a przynajmniej pytanie w nim zawarte, od jakiegoś czasu - bywa, że z przerwami, ale jednak - jest aktualny.
Ostatnio miałem kilkumiesięczną przerwę w dodawaniu materiałów, ale pamiętam, że często się zdarzało, że np. ploty (zarysy fabuł) wisiały po miesiąc-dwa niesprawdzone. W sumie to nic dziwnego, skoro przez długi czas sprawdzała je Aintha i dosłownie nikt inny. Trochę wody w Wiśle upłynęło, zanim dopuszczono do nich także Julillę_2. Teraz może jest lepiej, powiem szczerze, że nie wiem - ale nie sądzę, bo właśnie w oczekujących mam 11 kontrybucji z ciekawostkami (ostatnio właściwie tylko je dodaję) i podejrzewam, że jeszcze trochę będę je miał, bo jak dodałem dwie kontrybucje tego typu odpowiednio 8 i 15 czerwca br., to sprawdzono je 20 i 24 lipca (bez urazy, ale kiedyś to się mniej na biografie i obsady czekało). Dwa dodane przeze mnie w kwietniu i czerwcu opisy "leżakowały" jeszcze dłużej. Podobnie sprawa ma się z materiałami do gier. Wyłączając ploty sprawdzane głównie przez Ainthę, strony www i być może powiązania (nie wiem, bo nie bawię się w takie nabijacze punktów), chyba nigdy (siedzę głównie w tekstach, stąd zresztą mizerny w porównaniu do wielu użytkowników dorobek punktowy, miejsca w rankingach i procent skuteczności sięgający w najlepszych czasach 90%, a nie 97% w górę) nie zdarzyło się, by jakiś mój materiał zweryfikował ktoś inny niż Marian1817, a trochę tego było - jeśli napotkacie na ciekawostki przy jakiejś grze, to prawdopodobnie dodałem je ja.
Serio, przydałoby się coś z tym zrobić. Materiały dodaje naprawdę wielu użytkowników, ktoś kompetentny na pewno się znajdzie - i to do każdego typu kontrybucji (tak, czytałem że na początku wszyscy "żółtogłowi" mają prawa do weryfikacji jedynie "podstawowych" kontrybucji), bo wiadomo, że niektórzy specjalizują się w jednym, a drudzy w drugim. Myślę, że zrozumiałym dla każdego jest, że weryfikatorzy to też ludzie i mają ograniczony czas wolny, ale trochę szersze szeregi czy nieco świeżej krwi chyba im nie zaszkodzi.
Teraz wiem dlaczego jednego dnia można "majstrować" tylko przy jednym filmie, bo tak mało jest weryfikatorów. Jako że ostatnio zajmuję się starymi filami z Hongkongu zauważyłem taki problem, że istnieją 2 profile tego samego aktora Hak On Fung i Hark-On Fung ( ten ma prawidłową nazwę). Ponieważ chyba nie istnieje możliwość automatycznego przeniesienia filmografii z jednego profilu na drugi przez 36 dni będę musiał się w to bawić ręcznie. Na konkurencyjnym, choć mocno podupadłym portalu, Stopklatka dodawanie i weryfikacja działa zdecydowanie lepiej.
Powszechna sprawa, szczególnie dotycząca aliasów, których tamtejsi aktorzy miewają wiele, i prawdopodobnie nie wynikająca tyle z ignorancji, co z używanego źródła, bo na imdb zmienią domyślny alias - na aktualnie używany -, a na filmwebie pojawia się nowa osoba, dubel, bo zamiast poprawić obecny wpis to dodawany jest nowy... Nie wspominając już o innych źródłach, gdy nie sprawdza się aliasów a od razu kopiuje się ten domyślny... W każdym razie nie jest to odosobniony przypadek...
Widzisz, narzekasz, a nawet nie znasz całego systemu jaki tu funkcjonuje. Duble zgłoś tutaj, odpowiednia osoba połączy profile i skasuje jeden z nich i zrobi to bardzo szybko
http://www.filmweb.pl/user/nowy_blog
Tylko jeśli coś przeniosłeś już ręcznie to - na wszelki wypadek - podeślij w wiadomości te linki. Ja do końca nie wiem jak im tam jest wygodniej, więc jak coś poprawiam ręcznie to ich informuje. No i nie zapomnij podesłać źródła.
o, nawet nie wiedziałem, ale to przerażająca perspektywa dla osób oczekujących na akceptacje obsady, bo człowiek dodaje istniejącą osobę, a nim dochodzi do weryfikacji to takowa osoba nie istnieje i kontrybucja zostaje odrzucona albo sytuacja się powtarza, i na nowo pojawia się dubel...
To nie jest przerażająca sytuacja, gdyż jeśli dochodzi do podobnej jak opisałeś to zamiast osoby w formularzu widnieje "element źródłowy został skasowany", a wtedy weryfikator taki element usuwa przy sprawdzaniu. Co więcej - miałem juz tak kilka razy - zgłosiłem osobę do usunięcia z obsady w kontrybucji, a ona została wykasowana z bazy bo była dublem, nigdy weryfikator mi nie usuwał tego elementu, tylko go zostawiał i akceptował kontrę, tak bym mógł zarobić ten dodatkowy punkt. Mimo, ze usuwany był już "element źródłowy został skasowany", a nie osoba z nazwiska i imienia.
Ogólnie w obsadach nic nie jest przerażające. To moja ulubiona kontrybucja, zajmuje się tym już 5 lat i szczerze, ale bez żadnego oszukiwania, podlizywania się i kłamania, NIGDY nie miałem problemów z odrzutami przez podmiany osób czy kasacje czy jakieś inne specyficzne sytuacje. Wręcz przeciwnie, weryfikatorzy wielokrotnie poprawiali takie rzeczy, a odrzuty miałem tylko z winy mojej.
Bywają natomiast gorsze sytuacje, mogące być podstawą do odrzutów. Np. zescalenie jakichś osób w źródle w trakcie oczekiwania, ale tu też większość werów jest na tyle ogarnięta, że potrafi ci zrobić świetny szacher-macher i poprawić twoją kontrę.
Spytam przy okazji poruszenia tematu: czy to powszechna sytuacja, że odrzuconej kontrybucji obsady zawierającej usuwanie kogoś z obsady nie da się ponowić (klikając wyślij jako nowa)?
Tak, niestety to jest uciążliwy błąd. Jak masz elementy do usunięcia, nie poprawisz jej przez "wyślija jako nową", system nie pozwoli Ci usuwanych zaakceptować. Musisz wypełnić wszystko ręcznie. Wiem, uciążliwe.
Ale jak nie usuwasz nikogo to można wysłać jeszcze raz.
Rozumiem. Raz miałem taką sytuację z kontrybucją z kilkoma poprawkami i jednym usunięciem i mnie to zdziwiło. Dzięki za potwierdzenie :)
Natomiast jeśli jest to nowa osoba, hmm, szczerze to nie wiem, ale podejrzewam, że większość werów ogarnia to na tyle, że może poprawić ci jeden element ręcznie.
Z tego co się orientuję, to niektórzy chyba mają taką niepisaną zasadę, że przy obsadach 1-2 elementy mogą ci poprawić.
Dzięki za info, oby chociaż to poszło sprawnie. Szkoda tylko że informacji o dublach czy innych kwestiach ze zgłoszeniami nie ma na głównej stronie Filmwebu, żeby przeciętny użytkownik od razu wiedział co ma robić gdy znajdzie coś nieprawidłowego.
Sprawdź sobie za 3-4 dni czy te osoby nadal są, a jak będzie jeden czy ma całą filmografię (kompletną z tych dwóch osób bo jakieś braki mogą być)
Dla mnie totalną porażką jest czekanie 9 dni(!!!!) na akceptacje recenzji. A potem wychwycą jeden malutki błąd i weź tu czekaj kolejne 9. Tak, moja recenzja czeka 9 dni na potwierdzenie i zaczyna mnie to już wkurzać. Weź się do roboty weryfikatorzy.
Moim zdaniem czekanie na recenzję 9 dni to nie jest tak źle porównując, że na zweryfikowanie tytułu filmu lub jego gatunku należy czekać ponad 30 dni. (Nie mówię tego z doświadczenia tylko z tabeli.)