Netflix ma swój nowy hit "Za murem", który zajmuje aktualnie pierwsze miejsce w zestawieniu najpopularniejszych produkcji na platformie. Już go widzieliście czy wciąż zastanawiacie się, czy warto? My jesteśmy po seansie, a swoimi wrażeniami dzieli się dla nas Dawid Myśliwiec. Jego RECENZJĘ FILMU ZNAJDZIECIE TUTAJ.
W rolach głównych występują Matthias Schweighöfer oraz Ruby O. Fee. Akcja filmu koncentruje się na parze, której życie wkrótce zostaje wywrócone do góry nogami po tym, jak ich mieszkanie zostaje otoczone przez tajemniczy mur. Bohaterowie, odcięci od świata, muszą zmierzyć się z nieprzewidywalnymi sąsiadami i zrozumieć, dlaczego znaleźli się w tej pułapce.
Jak przeczytacie w recenzji: "Za murem" korzysta z inspiracji takimi filmami, jak "Cube" czy "Piła", ale film nie skupia się wyłącznie na groteskowych scenach, tylko buduje napięcie wokół pytania: "Dlaczego?". Jednakże, jak zauważa autor, nie wszystko w tym filmie jest doskonałe. Co więcej, zwraca uwagę na zaskakującą dynamiczność filmu: Za murem rozwija poczucie paranoi, ale traci w momencie, gdy wchodzi w bardziej dosłowne, wstrząsające obrazy, które nie do końca odpowiadają na zagadki fabuły.
W recenzji przeczytacie też jednak, że film wciąga, a sama historia zaskakuje w najbardziej nieoczekiwany sposób.
Jeśli chcecie poznać pełną ocenę filmu, zrozumieć, jakie są jego mocne strony i gdzie mógłby się jeszcze poprawić, zapraszam do przeczytania całej recenzji. To doskonała okazja, by samodzielnie ocenić, czy "Za murem" to hit, który na stałe zagości w Waszych filmowych zestawieniach, czy raczej tylko ciekawostka, którą warto zobaczyć i zapomnieć.
Naszą RECENZJĘ znajdziecie TUTAJ.
"Za murem" – o czym jest?
W rolach głównych występują Matthias Schweighöfer oraz Ruby O. Fee. Akcja filmu koncentruje się na parze, której życie wkrótce zostaje wywrócone do góry nogami po tym, jak ich mieszkanie zostaje otoczone przez tajemniczy mur. Bohaterowie, odcięci od świata, muszą zmierzyć się z nieprzewidywalnymi sąsiadami i zrozumieć, dlaczego znaleźli się w tej pułapce.
Recenzja "Za murem"
Jak przeczytacie w recenzji: "Za murem" korzysta z inspiracji takimi filmami, jak "Cube" czy "Piła", ale film nie skupia się wyłącznie na groteskowych scenach, tylko buduje napięcie wokół pytania: "Dlaczego?". Jednakże, jak zauważa autor, nie wszystko w tym filmie jest doskonałe. Co więcej, zwraca uwagę na zaskakującą dynamiczność filmu: Za murem rozwija poczucie paranoi, ale traci w momencie, gdy wchodzi w bardziej dosłowne, wstrząsające obrazy, które nie do końca odpowiadają na zagadki fabuły.
W recenzji przeczytacie też jednak, że film wciąga, a sama historia zaskakuje w najbardziej nieoczekiwany sposób.
Jeśli chcecie poznać pełną ocenę filmu, zrozumieć, jakie są jego mocne strony i gdzie mógłby się jeszcze poprawić, zapraszam do przeczytania całej recenzji. To doskonała okazja, by samodzielnie ocenić, czy "Za murem" to hit, który na stałe zagości w Waszych filmowych zestawieniach, czy raczej tylko ciekawostka, którą warto zobaczyć i zapomnieć.
Naszą RECENZJĘ znajdziecie TUTAJ.
"Za murem" – zobacz zwiastun
