Craig Moss (
"41-letni prawiczek zalicza wpadkę z Sarą Marshall") powraca do pomysłu sparodiowania sagi
"Zmierzch". Pierwsze podejście (zatytułowane
"Fully Mooned") nie wypaliło.
Moss się jednak nie poddaje i teraz zamierza zrealizować
"Breaking Wind".
Bohaterką filmu będzie młoda kobieta imieniem Stella. Musi ona wybrać pomiędzy zapatrzonym w siebie wampirem Edwardem a ciągle napalonym wilkołakiem Jacobem. Kobieta postanawia, że jej rękę (i nie tylko) zdobędzie ten, który lepiej zaspokoi jej intymne potrzeby.
Moss jest nie tylko reżyserem, ale również autorem scenariusza.