Julie Andrews odebrała w imieniu swojego męża, reżysera
Blake'a Edwardsa, nagrodę za osiągnięcia życiowe, jaka przyznano mu na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym na Rhode Island (Nowy Jork). 79-letni reżyser nie mógł sam jej odebrać, nie pozwolił mu na to stan jego zdrowia.
Tego typu nagroda przyznawana jest co roku na festiwalu, który ma już 5-letnia tradycję.