Jennifer Ehle zastąpiła
Samanthę Morton na planie policyjnego dramatu
"Pride and Glory". Film w reżyserii
Gavina O'Connora jest właśnie kręcony w Nowym Jorku. Opowiada o rodzinie policjantów z Wielkiego Jabłka. W obsadzie znajdują się m.in.
Edward Norton,
Colin Farrell,
Jon Voight i
Noah Emmerich.
Ehle zagra postać Abby Tierney, rolę, w którą miała się wcielić
Samantha Morton. Aktorka zrezygnowała z udziału filmie z powody kolizji terminów. Podobnie z produkcji odpadł
Nick Nolte. Ten z kolei miał zagrać główną rolę. Przygotowywał się do tego filmu przez kilka miesięcy. Niestety natura zwyciężyła, gdy odezwała się u niego stara kontuzja kolana. Ta uniemożliwiła mu udział w filmie.
"Pride and Glory" będzie opowieścią o wielopokoleniowej rodzinie nowojorskich policjantów stających w obliczu posądzenia o korupcję.
Norton wcieli się w detektywa z wydziału zabójstw, który zostaje przydzielony do sprawy, w którą zamieszany jest jego starszy brat (
Emmerich).
Farrell wcieli się w najlepszego przyjaciela detektywa, który także zdaje się mieć coś na sumieniu.
Reżyserem jest
O'Connor, który kręci swój film na podstawie scenariusza napisanego wspólnie z
Joe Carnahanem.