Znamy już pierwsze, na razie bardzo wstępne wyniki z piątku dwóch najważniejszych filmów weekendu –
"Kac Vegas" i
"Metro strachu".
Wszystko wskazuje na to, że
"Kac Vegas" dokona tego, przed czym film powstrzymał
"Odlot" – utrzyma pierwsze miejsce w box officie. Komedia
Todda Phillipsa zgarnęła w piątek około 10 milionów dolarów i może liczyć na 30-32 miliony w cały weekend. Oznacza to, iż film może liczyć na niewiarygodnie niski (jak na letni hit) spadek w porównaniu z weekendem otwarcia, bo w granicach 30%.
Tymczasem
"Metro strachu" Tony'ego Scotta zgarnęło w piątek około 9 milionów dolarów. W tej chwili prognozowane wpływy w cały weekend otwarcia to 24-26 miliony dolarów. Film ma więc szansę na drugie najlepsze otwarcie w historii reżysera. Największym hitem
Scotta pozostaje
"Gliniarz z Beverly Hills II", który w 1987 zarobił w ciągu pierwszych trzech dni 26,3 miliona dolarów.
"Metro strachu" zajmie jednak najprawdopodobniej dopiero trzecie miejsce w weekendowym zestawieniu. Drugie powinno przypaść
"Odlotowi". Film w piątek zarobił co prawda tylko 8,3 miliona dolarów, jednak w przypadku animacji najlepszym dniem jest zawsze sobota. Analitycy przewidują w sumie około 28 milionów w trzeci weekend. Łączne wpływy 10 animacji Pixara przekroczą zatem 180 milionów dolarów i za tydzień film powinien świętować przebicie granicy 200 milionów jako drugi tytuł w tym roku.
Pierwszą piątkę zamkną
"Noc w muzeum 2" (9,2 mln) i
"Land of the Lost" (8,8 mln).