Dzisiejszego poranka internet obiegły zdjęcia Brada Pitta w charakterystycznej żółtej koszuli, dżinsowych spodniach i długich blond włosach. Może to oznaczać tylko jedno: zdjęcia do nadchodzącego spin-offu "Pewnego razu... w Hollywood" właśnie się rozpoczęły! Brad Pitt na planie "The Adventures of Cliff Booth"
Jak donosi portal World of Reel, wykonane po kryjomu zdjęcia
Brada Pitta na planie nadchodzącego "The Adventures of Cliff Booth" podchodzą z wczorajszego wieczora. To właśnie wtedy ekipa kręciła jedne z pierwszych filmowych scen, których tłem było kino New Beverly w Los Angeles, należące do
Quentina Tarantino. Trzy partyzancko wykonane fotografie załączamy poniżej.
Dodatkowo, portal Just Jared pochwalił się zdjęciami z tego samego dnia, ale wykonanymi kilka godzin wcześniej. Choć widzimy na nich
Brada Pitta, który nie jest jeszcze w odpowiedniej charakteryzacji, znajduje się tam inny interesujący szczegół – plakat filmu "
Która droga w górę?"
Michaela Schultza z 1977 roku. Sugeruje to więc, że akcja nadchodzącego filmu rozgrywa się aż osiem lat po wydarzeniach z "
Pewnego razu... w Hollywood". Na co zwraca trafnie uwagę portal Film Stories, rok 1977 to także rok premiery "
Kulistego pioruna" w reżyserii
Johna Flynna - jednego z absolutnie ukochanych filmów
Quentina Tarantino, który ten nawet pokazał widzom w trakcie
Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes w 2023 roku.
Przypomnijmy, że "The Adventures of Cliff Booth" miał być dziesiątym i potencjalnie ostatnim filmem w dorobku
Quentina Tarantino, zanim reżyser nie postanowił zarzucić realizacji produkcji i skupić się na innym projekcie. Wtedy do walki o solowy film z
Cliffem Boothem wszedł Netflix, proponując reżyserowi aż 20 milionów dolarów za prawa do zakupu scenariusza. W konsekwencji tej transakcji, streamingowy gigant zaproponował stanięcie za kamerą spin-offa
Davidowi Fincherowi.