Autorka nowej "Buffy" odpowiada na zarzuty internautów
Deadline / / 27-07-2018 10:14
Informacja o tym, że bohaterką rebootu "Buffy - Postrachu wampirów" będzie Afroamerykanka, spotkała się z żywym odzewem wśród internautów. Czarna Buffy ? nie dzięki albo Czyli będzie gniot banalny fabularnie naszpikowany kwestiami ideologicznymi. Kiczem wieje już od zapowiedzi niestety - to tylko niektóre z Waszych komentarzy pod newsem na Filmwebie.
Do kontrowersji postanowiła odnieść się Monica Owusu-Breen, showrunnerka nowej "Buffy". Scenarzystka i producentka zamieściła na Twitterze wpis, w którym przyznała, że nadawany w latach 1997-2003 oryginał jest dla niej tak ważny jak "Gwiezdne Wojny" dla innych twórców seriali gatunkowych.
Zanim zostałam scenarzystką, byłam fanką. Przez siedem sezonów patrzyłam, jak Buffy Summers dorasta, zakochuje się, a potem uśmierca tę miłość. Patrzyłam na jej walkę, wysiłek. Jest tylko jedna Buffy. Jeden Xander, jedna Willow, Gilles, Cordelia, Oz, Tara, Kendra, Faith, Spike, Angel... Nie da się ich zastąpić. Genialnego i pięknego serialu Jossa Whedona nie da się skopiować. Nie odważyłabym się. Ale minęło 20 lat, świat wydaje się znacznie straszniejszy. Być może nadszedł czas, by poznać nową pogromczynię.
Oryginalna "Buffy" opowiadała o dziewczynie (Sarah Michelle Gellar), której przeznaczeniem była walka z wampirami. Co ciekawe, i on był de facto rebootem - filmu "Buffy - postrach wampirów", do którego scenariusz napisał Joss Whedon.
Do kontrowersji postanowiła odnieść się Monica Owusu-Breen, showrunnerka nowej "Buffy". Scenarzystka i producentka zamieściła na Twitterze wpis, w którym przyznała, że nadawany w latach 1997-2003 oryginał jest dla niej tak ważny jak "Gwiezdne Wojny" dla innych twórców seriali gatunkowych.
Zanim zostałam scenarzystką, byłam fanką. Przez siedem sezonów patrzyłam, jak Buffy Summers dorasta, zakochuje się, a potem uśmierca tę miłość. Patrzyłam na jej walkę, wysiłek. Jest tylko jedna Buffy. Jeden Xander, jedna Willow, Gilles, Cordelia, Oz, Tara, Kendra, Faith, Spike, Angel... Nie da się ich zastąpić. Genialnego i pięknego serialu Jossa Whedona nie da się skopiować. Nie odważyłabym się. Ale minęło 20 lat, świat wydaje się znacznie straszniejszy. Być może nadszedł czas, by poznać nową pogromczynię.
Oryginalna "Buffy" opowiadała o dziewczynie (Sarah Michelle Gellar), której przeznaczeniem była walka z wampirami. Co ciekawe, i on był de facto rebootem - filmu "Buffy - postrach wampirów", do którego scenariusz napisał Joss Whedon.
Udostępnij: