Box Office USA: Madea królową Halloween
30-10-2016 17:48
/ Tego chyba nikt się nie spodziewał. Zaskakujący zwycięzca ubiegłego weekendu, "Boo! A Madea Halloween", pozostał numerem jeden. Tym razem było to możliwe, ponieważ fatalnie wystartowało "Inferno" - trzecia część przygód Roberta Langdona. W efekcie ogólne wpływy ze sprzedaży biletów zanotowały dramatyczny spadek w porównaniu z ubiegłym tygodniem (o 30%). Będzie to najgorszy weekend tego roku z wynikiem łącznym w okolicach 86 milionów dolarów. W ten sposób wzmacnia się dość świeża tradycja (mająca dopiero dwa lata), że weekend halloweenowy nie jest dobrym okresem dla kin.
Do zwycięstwa w naszym zestawieniu nie potrzeba było wiele. Filmowi Tylera Perry'ego wystarczyło zaledwie 16,7 mln dolarów. Okazuje się też, że "Boo! A Madea Halloween" w dalszym ciągu przyciąga szersze grono odbiorców niż to ma zazwyczaj miejsce w przypadku dzieł Perry'ego. Widać to najlepiej w niższym niż się można tego było spodziewać spadku wpływów (o 40%). W ten sposób już po 10 dniach jest to jego ósmy najbardziej kasowy tytuł w karierze reżysera. I wszystko wskazuje na to, że za tydzień, najpóźniej dwa, awansuje na drugie miejsce w tym zestawieniu. O tym, czy zdoła dogonić "Tyler Perry's Madea Goes to Jail" (90,5 mln), zdecydują spadki w najbliższym czasie.
Tymczasem katastrofalnie wygląda sytuacja Rona Howarda. "Inferno" zarobił fatalne 15 milionów dolarów (jeśli wierzyć Sony, inne studia szacują, że wynik bliższy jest 14 milionom). Jest to więc czwarta z rzędu klapa reżysera ("Sekrety i grzeszki" – łącznie 48,5 mln dolarów, "Wyścig" – 26,9 mln, "W samym sercu morza" – 25 mln). Otwarcie "Inferno" jest, oczywiście, najgorsze w całym cyklu przygód Roberta Langdona, a przecież już "Anioły i demony" z wynikiem 46,2 mln dolarów były sporą porażką w porównaniu z "Kodem da Vinci" (77,1 mln dolarów w pierwszy weekend). Widowisko nie będzie też raczej mogło liczyć na zbyt długie "nogiW CinemaScore uzyskało ocenę B+.
W pierwszej dziesiątce niespodziewanie znalazło się miejsce dla jeszcze jednej nowości, bollywoodzkiego obrazu "Ae Dil Hai Mushkil" w reżyserii Karana Johara. Dla amerykańskiego dystrybutora 2,1 mln dolarów zarobione przez ten film już teraz stanowi drugi najlepszy wynik w historii. Numerem jeden jest "Prem Ratan Dhan Payo" (4,4 mln łącznie, 2,4 mln dolarów na otwarcie).
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Za tydzień w amerykańskich kinach powinno zrobić się naprawdę tłoczno. O widza powalczą aż trzy duże tytuły. Są to: komiksowe widowisko znane już z polskich ekranów "Doktor Strange", animacja DreamWorks "Trolle" oraz powrót Mela Gibsona do reżyserii – "Przełęcz ocalonych".
Do zwycięstwa w naszym zestawieniu nie potrzeba było wiele. Filmowi Tylera Perry'ego wystarczyło zaledwie 16,7 mln dolarów. Okazuje się też, że "Boo! A Madea Halloween" w dalszym ciągu przyciąga szersze grono odbiorców niż to ma zazwyczaj miejsce w przypadku dzieł Perry'ego. Widać to najlepiej w niższym niż się można tego było spodziewać spadku wpływów (o 40%). W ten sposób już po 10 dniach jest to jego ósmy najbardziej kasowy tytuł w karierze reżysera. I wszystko wskazuje na to, że za tydzień, najpóźniej dwa, awansuje na drugie miejsce w tym zestawieniu. O tym, czy zdoła dogonić "Tyler Perry's Madea Goes to Jail" (90,5 mln), zdecydują spadki w najbliższym czasie.
Tymczasem katastrofalnie wygląda sytuacja Rona Howarda. "Inferno" zarobił fatalne 15 milionów dolarów (jeśli wierzyć Sony, inne studia szacują, że wynik bliższy jest 14 milionom). Jest to więc czwarta z rzędu klapa reżysera ("Sekrety i grzeszki" – łącznie 48,5 mln dolarów, "Wyścig" – 26,9 mln, "W samym sercu morza" – 25 mln). Otwarcie "Inferno" jest, oczywiście, najgorsze w całym cyklu przygód Roberta Langdona, a przecież już "Anioły i demony" z wynikiem 46,2 mln dolarów były sporą porażką w porównaniu z "Kodem da Vinci" (77,1 mln dolarów w pierwszy weekend). Widowisko nie będzie też raczej mogło liczyć na zbyt długie "nogiW CinemaScore uzyskało ocenę B+.
W pierwszej dziesiątce niespodziewanie znalazło się miejsce dla jeszcze jednej nowości, bollywoodzkiego obrazu "Ae Dil Hai Mushkil" w reżyserii Karana Johara. Dla amerykańskiego dystrybutora 2,1 mln dolarów zarobione przez ten film już teraz stanowi drugi najlepszy wynik w historii. Numerem jeden jest "Prem Ratan Dhan Payo" (4,4 mln łącznie, 2,4 mln dolarów na otwarcie).
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
# | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
1 | Boo! A Madea Halloween | $16,7 | $52,0 | 2 | 2,299 |
2 | Inferno | $15,0 | $15,0 | 1 | 3,576 |
3 | Jack Reacher: Nigdy nie wracaj | $9,6 | $39,7 | 2 | 3,780 |
4 | Księgowy | $8,5 | $61,3 | 3 | 3,402 |
5 | Ouija: Narodziny zła | $7,1 | $24,6 | 2 | 3,168 |
6 | Dziewczyna z pociągu | $4,3 | $65,9 | 4 | 2,758 |
7 | Osobliwy dom Pani Peregrine | $4,0 | $79,9 | 5 | 2,797 |
8 | Szpiedzy z sąsiedztwa | $3,4 | $10,8 | 2 | 3,022 |
9 | Bociany | $2,8 | $68,2 | 6 | 1,901 |
10 | Ae Dil Hai Mushkil | $2,1 | $2,1 | 1 | 302 |
Za tydzień w amerykańskich kinach powinno zrobić się naprawdę tłoczno. O widza powalczą aż trzy duże tytuły. Są to: komiksowe widowisko znane już z polskich ekranów "Doktor Strange", animacja DreamWorks "Trolle" oraz powrót Mela Gibsona do reżyserii – "Przełęcz ocalonych".
Udostępnij: