Kevin Feige: "Thanos jest geniuszem albo potworem"

Jedną z obietnic, jakie będzie musiał spełnić film "Avengers: Wojna bez granic", jest ta, że Thanos potrafi coś więcej niż siedzieć na kosmicznym krześle i uśmiechać się złowieszczo. Szef Marvel Studios Kevin Feige zdradził właśnie kilka nowych szczegółów na temat granego przez Josha Brolina czarnego charakteru.


Pochodzi z planety Tytan, która jest opustoszała ze względu na wydarzenia, którym Thanos - według siebie samego - mógł zapobiec, gdyby tylko mu pozwolono. Stało się jednak to, czego się obawiał, i populacja planety niemal w całości wyginęła. Poprzysiągł sobie, że nie dopuści do czegoś podobnego po raz drugi. Jego zdaniem świat znowu zmierza ku zagładzie, a życie rozwija się bez niczyjej kontroli. Jego zdaniem doprowadzi to do końca, powiedział Feige. Jego misją jest ocalenie połowy wszechświata, ale żeby to zrobić, musi on zniszczyć drugą połowę. Zależnie od punktu widzenia to albo genialne albo potworne. Większość naszych bohaterów uważa jednak, że raczej potworne.



Joe Russo, jeden z reżyserów, dodał, że poszukiwanie sześciu Kamieni Nieskończoności, które mają obdarzyć Thanosa nieograniczoną mocą, daje filmowi charakter heist movie z lat 90. Thanos poluje na przedmioty i przez cały film wszyscy próbują go dogonić.

Premiera filmu: 26 kwietnia.