Zgodnie z zapowiedzią bracia
Russo - przy udziale specjalnego gościa,
Roberta Downeya Juniora - zorganizowali na Twitterze i Instagramie sesję wspólnego oglądania
"Avengers: Końca gry". Dzień wcześniej scenarzyści
Christopher Markus i
Stephen McFeely obejrzeli z fanami
"Avengers: Wojnę bez granic". Jakie sekrety obu filmów zdradzili?
- Wczesne wersje scenariusza zawierały scenę ataku Thanosa na Xandar. Wówczas Ziemię ostrzegał przed nadejściem Thanosa nie Hulk, a Nova, Richard Rider. O pojawieniu się postaci w MCU mówi się od lat.
- Twórcy konsultowali się z
Jamesem Gunnem w sprawie Strażników Galaktyki. To on zasugerował piosenkę "The Rubberband Man" do sceny ich introdukcji. Wątek Gamory był również omówiony z reżyserem i podobno nie koliduje on z jego planami na
"Strażników Galaktyki 3".
- Vision i Wanda początkowo stawiali czoła wysłannikom Thanosa nie w Edynburgu, a w Paryżu. W tej wersji sceny nie walczyli z Proximą Midnight i Corvusem Glaive, a z tłumem Outridersów.
- Scena, w której Iron Man i Spider-Man ratują Doktora Strange'a z rąk Ebony'ego Mawa miała podobno kilka wersji. W jednej z nich Tony pożycza swoją nano-zbroję Strange'owi, co daje nam Doktora Irona z Okiem Agamotto w miejscu reaktora.
Iron Man i Doktor Iron
- Inteligentny Hulk miał początkowo zadebiutować już w finale
"Wojny bez granic", podczas bitwy o Wakandę.
Mark Ruffalo nakręcił nawet scenę, w której Banner kłóci się z Hulkiem i wychodzi ze zbroi Hulkbustera w nowej, inteligentnej wersji. Według scenarzystów scena jednak nie działała mimo "genialnego" występu aktora.
- Scena, w której Czarna Wdowa przygotowuje sobie kanapkę z dżemem i masłem orzechowym podobno miała dużo dłuższą wersję i scenarzyści są zdziwieni, że nie znalazła się ostatecznie w filmie. Podczas jej kręcenia
Scarlett Johansson miała pod stołem wiadro, do którego pluła, żeby nie zjeść "14 kanapek".
- Bracia
Russo zawsze chcieli nakręcić dystopijną scenę inspirowaną oryginalną
"Planetą małp". Powrót Scotta Langa z wymiaru kwantowego dał im tę szansę.
- Charakteryzacja "grubego Thora" ważyła podobno 30 kilogramów i pod koniec zdjęć
Chris Hemsworth miał problemy z kręgosłupem.
- Podobno najtrudniejszą postacią dla scenarzystów była Czarna Wdowa, bo jest skryta i nie zdradza wiele. Najtrudniejszą sceną do napisania była ta, gdzie wyjaśniana jest podróż w czasie, bo musiała mieć sens, ale i dostarczyć momentów żywej interakcji między bohaterami. Wątek podróży w czasie był zresztą konsultowany z fizykami.
- We wczesnej wersji scenariusza do Asgardu podróżowali Thor i Iron Man. Tony używa tam zbroi, która czyni go niewidzialnym, i walczy z Heimdallem. W scenie brakowało jednak emocjonalnego zaangażowania. Podobnie było z oryginalnym wątkiem Nebuli i War Machine'a na planecie Morag, w którym walczą oni z podwodnym potworem.
- Scenarzyści bardzo chcieli, by Kapitan Ameryka ponownie spotkał Red Skulla, ale nie potrafili znaleźć fabularnej motywacji dla takiego obrotu spraw.
- W planach była też sekwencja, w której Nebula kontroluje rękawicę Thanosa (jak w komiksach), ale umniejszało to ciężar finałowego poświęcenia Tony'ego.
- Według scenarzystów na etapie
"Czasu Ultrona" Steve Rogers nie był jeszcze godny dźwignięcia Mjolnira, bo miał wówczas na sumieniu wiedzę o śmierci rodziców Tony'ego. Dopiero, kiedy rozwiązano ten wątek, Kapitan mógł swobodnie podnieść młot.
- Słynną kwestię "kocham cię 3000" zainspirowały prawdziwe słowa córki
Downeya.
-
Downey opowiedział anegdotę o reżyserze
Paulu Thomasie Andersonie, który podczas seansu
"Końca gry" nagrał reakcję fanów, żeby pamiętać o tym, jak potężne bywa kino.
A czy bracia
Russo powrócą do Marvela?
Joe Russo odpowiedział na to pytanie wymijająco:
To było niesamowite doświadczenie, zarówno kreatywnie jak i emocjonalnie. To tylko kwestia tego, czy uda się nam zgrać w czasie i znaleźć właściwy materiał.