Gratulacje. Jesteś debilem

Miałem ochotę mu wpierdzielić średnio do 3 odcinki ;d

idealny do tej roli

@misiek4 Obejrzyj sobie inne z nim filmy, zobaczysz, że to naprawdę genialny aktor. Polecić Ci coś? :).

Tak proszę poleć mi filmy z Aaronem Paulem. Dzięki

Z radością :). A tylko te dostępne w Polsce, czy wszystkie?

tylko te dostępne w Polsce. Dziękuję

Naprawdę nie ma za co, to czysta przyjemność :).

Gorzej będzie z poleceniem filmów dostępnych w Polsce, bo wyszło ich stosunkowo mało. Na szczęście mamy dostęp do zagranicznych sklepów, ale filmy tam sprzedawane nie mają polskiej wersji językowej. Warto jednak się kiedyś nimi zainteresować :).

Ale do rzeczy. Zobaczmy, co w Polsce możemy obejrzeć z Aaronem:

1) "Nauka spadania". Film zdecydowanie godny polecenia, chociaż nie ma tam może szybkiej akcji, jaka z pewnością daje się odczuć w "Breaking bad", ale bardzo lubię ten film i z pewnością będę do niego wielokrotnie wracać.

Czwórka kompletnie obcych osób spotyka się na dachu wieżowca w Sylwestra, zamierzając bynajmniej nie świętować, a z niego skoczyć. Każdy z nich ma swój, bardzo ważny powód, dla którego postanowił skończyć ze sobą. Jednakże rozmowa pomiędzy postaciami i pewne sytuacje powodują, że cała czwórka decyduje się podpisać swoisty pakt i zaczekać z samobójstwem do Walentynek. Czy im się uda? A może któreś z nich nie da sobie rady z otaczającym życiem i tym, co przygniotło daną osobę na dach? To już zobaczysz na filmie, wspomnę tylko, że NS jest oparte na równie świetnej książce Nicka Hornby'ego pod tytułem "Długa droga w dół", ale z pewnego powodu polecam Ci najpierw obejrzeć film - pewna rzecz zostaje "zdradzona" w książce od razu, za to w filmie dopiero pod sam koniec, nie znaczy to, że książka jest gorsza. A i postać Aarona (JJ) jest u Hornby'ego dużo częściej, niż na filmie.

2) "Wyjść na prostą" - Aaron jako alkoholik, mąż kobiety, która również często sięga do kieliszka. W pewnym momencie i po pewnym wydarzeniu ona decyduje się podjąć leczenie, on...cóż, nie za bardzo. Nie mam jednak wątpliwości, że żonę darzył uczuciem, nie potrafił sobie tylko poradzić z nałogiem. Nasz aktor jest genialny w tej roli, szczególnie poruszyła mnie końcówka (za którą mam ochotę twórców filmu zastrzelić, ale to szczegół ;P).

3) "Need for speed" - czuję, że zaraz się odezwą przeciwnicy tego filmu, którzy oceniają go bardzo nisko. A ja NFS bardzo lubię. Film jest oparty na serii gier komputerowych pod tym samym tytułem, Aaron gra tutaj Toby'ego Marshalla, właściciela niewielkiego warsztatu samochodowego, który to - Tobey, nie warsztat ;) - staje przed szansą otrzymaną od człowieka, który - delikatnie mówiąc - zalazł mu kiedyś za skórę. Tobey potrzebuje pieniędzy, więc buduje zlecony samochód, ale podczas wyścigu, w którym bierze udział zleceniodawca (Dino), Tobey i przyjaciel naszego bohatera, dochodzi do tragicznego wypadku, spowodowanego przez Dino. Jak łatwo się domyślić, Dino ucieka wymiarowi sprawiedliwości, wypierając się obecności podczas wyścigu i brania w nim udziału, a Tobey idzie niewinnie do więzienia. Pewnego dnia jednak los daje mu szansę się zemścić...o ile postawi na szali swoje warunkowe zwolnienie i bezpieczeństwo...a nawet życie.

4) "Piekielny chłopak" - jak na razie dostępny tylko w TV, ale ma mieć swoją premierę na BluRay. Postać Aarona to wdowiec, który nie może się pogodzić ze śmiercią żony i przez to poradzić sobie z wychowaniem dwójki synów. Przejmujący film o relacjach rodzinnych, stracie i tym, co najważniejsze.

5) "Ostatni dom po lewej" - Uh. Nie będziesz tutaj lubić jego postaci. Gra człowieka, który należał do bandy, która zgwałciła dziewczynę, po czym dokonała morderstwa na jej przyjaciółce. Przez przypadek on i jego kumple ukrywają się w domu rodziców ofiary...

6) "Wszystkie chwyty dozwolone" - film skupia się na czwórce przyjaciół, dwóch dziewczynach i dwóch mężczyznach, którzy próbują znaleźć swoje szczęście. Ze sobą oczywiście. Ale któregoś dnia każde z nich odkrywa, że los przeznaczył im tą drugą osobę...Co jednak zrobić, jeżeli ona jest już z tym drugim facetem/kobietą? Aaron ma tu dosyć małą rolę i gra totalnego wariata, ale i tak go tutaj uwielbiam :).

Jest jeszcze "Exodus: Bogowie i królowie" - o tym napiszę, jak już wydadzą film na BluRay :).

Uważam dokładnie tak samo, jest świetny!!! To się dopiero nazywa aktorstwo!

Jest super. Świetnie gra jessiego

W Breaking Bad każdy jest wręcz rewelacyjny, w tym serialu wszystko jest właściwie świetne, skończyłem 4 sezon, przysiądę do 5 ale to jest taki serial że osoba która na ogół nie uwielbiała seriali jak ja takie coś łyka jak powietrze. Super. A pan A.Paul pasował do roli jak nikt inny.

Jessie był bardziej potrzebny Waltowi niż Walt Jessiemu, koniec końców Jessie był poztywyną postacią a Walt był maniakiem którego pożerała ambicja.

Tak było, ale to jest właśnie dla mnie "realizm" takich produkcji, jak to w życiu - ironia życia, kiedy kilka tematów uda ci się, nawet ryzykownych, licz na to, że karta się odwróci, to samo jest tu z postaciami...To jest tak zajebiście zrobiony serial, pod względem perypetii fabularnych - postaci jak akcji, twistów fabuły - MEGA, tego się nie da podrobić.

Mnie już Walt wymsknął się spod kontroli kiedy kazał im iść z towarem poza swoje terytoria, już wiadomo było że mu odbija a to było totalnie poza ich możliwościami. Koniec końców Jessie jest jedyną postacią która nie poszła siedzieć ani nie umarła. Saul Goodman skończył w więzieniu a Walt martwy. Aczkolwiek film gdzie Jessie ucieka na Alaskę mi się nie podobał.