Aaron PaulI

Aaron Paul Sturtevant

8,8
34 601 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Aaron Paul

To co wyprawia w Breaking Bad jest po prostu genialne! Najwyższy światowy poziom!

L_hanks

Potwierdzam absolutnie, łapie się mniej więcej do top 5 najlepszych kreacji aktorskich jakie widziałem :)

L_hanks

Już sam fakt, że Vince chciał ponoć Jessego uśmiercić na początku, chyba wtedy gdy Tuco go pobił, ale jak słusznie stwierdził Aaaron stworzył tak dobrą kreację, że szkoda się jej pozbywać.

Rossellinique

Hm, a mogłabyś/mógłbyś podać źródło tej informacji? :)

Pantegram

Linku bezpośredniego nie mam.
Nie pamiętam też dokładnie gdzie to było, bo było to dłuższy czas temu, ale zdaje mi się, że w jednym z wywiadów dostępnych na YT, lub w jakimś artykule nt serialu.
Naprawdę nie pamiętam, dużo rzeczy wtedy czytałam i oglądałam więc nieco mi się to zlało w całość. Tak czy siak na pewno jest to gdzieś do znalezienia.

Rossellinique

Spoko, poszukam :)

Pantegram

potwierdzam, faktycznie postać kreowana przez Aarona miała zginąć w 1 sezonie, wie o tym każdy fan BB, aktorzy i reżyser przy każdej możliwej okazji o tym wspominają, sam Paul odbierając którąś z kolei nagrodę podziękował reżyserowi, że ten go jednak nie uśmiercił :) wielka fanka BB jak również samego Aarona Paula i jego kreacji aktorskich (choć wybory tych kreacji czasem dyskusyjne :))

agnieszkaostrowska_2008

Wciąż jednak Twoje potwierdzenie nie jest źródłem (linkiem, rozwiewającym na 100% wszystkie wątpliwości) :P

agnieszkaostrowska_2008

TO jest źródło:
https://www.youtube.com/watch?v=YqnoJ10HqP0&feature=relmfu

Wybaczcie, dziewczyny (dziewczyny?) ale dla mnie takie gadanie: "potwierdzam, też o tym słyszałam, jak każdy fan BB" potwierdza jedynie... to, że po necie chodzą plotki :D

O Przybylskiej też chodziły plotki (przepraszam, "potwierdzone info" wg autorów tych newsów) o tym, że umarła, zanim jeszcze naprawdę umarła na raka... (strasznie szkoda kobiety, tak btw) :(
No i sorry resorry, same widzicie, jak to jest z wiarygodnością informacji w sieci. Zawsze trzeba być czujnym i nie wierzyć internautom na słowo ;)

agnieszkaostrowska_2008

Gdyby go uśmiercili w 1 sezonie to breaking bad umarło by razem z nim. Zdecydowanie najlepsza postać tego serialu...

maly_leju

Zgadzam się całkowicie :). A tak w ogóle, to jeżeli jesteś chętny (chętna), to zapraszam na Facebook,a do grupy fanów Aarona, gdzie dzielimy się fotkami, wiadomościami, video i tak dalej - jeżeli Cię to interesuje i masz konto na FB, daj mi znać przez prywatną wiadomość na Filmwebie :).

Resztę zaglądających tutaj ludzie również zapraszam :).

Black_Falcon

Aż takim psycho-fanem to nie jestem :) naprawdę dobrze zagrał w BB ale ogólnie widziałem chyba ze 3 filmy w których grał jakieś poboczne postacie i nawet go w tych rolach nie zauważyłem - jednak z chęcią obejrzę jakiś film z nim w jednej z głównych ról.
a z resztą facebooka też raczej sporadycznie używam (często się zdarza że nie jest to więcej niż 10-15 minut w tygodniu a czasem i mniej) i dorzucanie kolejnych fanpage'y tylko by mi utrudniło życie, już i tak szukając interesujących mnie informacji muszę się przedzierać przez setki wpisów, chyba bym nie przeżył gdyby doszły do tego kolejne zdjęcia, wiadomości itd, ale dziękuje bardzo za zaproszenie. Są ludzie którzy takie coś lubią i siedzą na facebooku i szukają zdjęć, informacji, plotek w sieci - ja do takich ludzi nie należę i tylko by mi to utrudniło życie. Jeśli potrzebuje o czymś informacji to wolę ich szukać na bieżąco a nie być nimi zalewany tak jak to się dzieje m.in na facebooku.

maly_leju

Nie trzeba być psycho-fanem, żeby być oddanym fanem...ale rozumiem sens wypowiedzi :).

Główne role szykują się na koniec roku - będzie ich bodajże 7 - to znaczy filmów ogólnie (facet jest płodny ;), tych z głównymi, albo bardzo znaczącymi rolami ze 4. W dotychczasowym dorobku ról głównych przychodzą mi na myśl dwa - zdecydowanie niedoceniany "Need for speed", do tego niewydany w Polsce "Daydreamer" (na szczęście zagraniczne rynki posiadają go w swojej ofercie). Gdzieś nawet polecałam komuś wszystkie filmy z AP na forum Filmwebu, więc i te tam się znajdą, wraz z krótkim streszczeniem :).

Jest mała różnica między fanpage'm, a grupą - fanpage faktycznie może zalać setką wiadomości. Za to w grupie zdecydowanie dzieje się mniej, bo jest po prostu mniejsza. U nas jest maks 50 osób, z czego aktywnych może z 10, reszta się leni i tylko ogląda :D. (Nawet jego brat się dołączył :D). I staramy się zamieszczać tylko nowe informacje, żeby nie przerodzić się w Pudelka, czy coś w tym stylu, w sensie infa o nowych filmach, rolach, itp. Ale rozumiem odmowę :).

Wracając do "BB" - z pewnością "Better call Saul", spin offa o Saulu polecać nie muszę? :).

Black_Falcon

to nawet fanem BB się nazwać nie mogę - nie miałem pojęcia o jakimkolwiek spin offie, dzięki ;)
to przez to że późno zacząłem oglądać serial i nie zwracałem uwagi na doniesienia o tym.

maly_leju

Nie ma za co :). Wszystkim, co dotyczy AP, nawet po części, chętnie się dzielę :). W spin offie go na razie nie ma, bo dzieje się 6 lat przed "BB", ukazując to, jak Jimmy McGill stał się Saulem Goodmanem. Ale...na początku 1 odcinka widzieliśmy scenę pokazującą jednego z bohaterów PO całym serialu "BB"!

BCS ma na razie tylko 1 sezon, drugi jest już kręcony, pojawi się w lutym 2016 roku...Dopiero...Ale już kilka postaci z "BB" zdążyło w nim wystąpić, w tym Mike :). A główna "para", czyli Jesse i Walter też mogą się pojawić, ale Gilligan na temat uparcie milczy, co jest zrozumiałe.

Ja zaczęłam oglądać serial pod koniec 2015, więc też wcale nie tak od razu :).

Black_Falcon

Bleh. Pod koniec 2014 oczywiście :).

Rossellinique

Że CO chcieli zrobić?! Przecież Jesse wymiata w BB!

Black_Falcon

Hahah :-D
I właśnie dlatego przetrwał do końca. Najwyraźniej twórca pisząc scenariusz nie spodziewał się, że ktoś wykreuje tak wspaniałą postać.

Rossellinique

I dobrze, że przetrwał, bobym się chyba popłakała! Już mnie brało w tym odcinku, co

[spoiler, jak ktoś nie oglądał]
.
..rodzice wyrzucili go z domu, a jakby jeszcze zginął...

[end of spoiler :)].

Ale cii, nie mów mi, co się dalej stanie, bo ja dopiero 2x12 widziałam, będę dalej oglądać od poniedziałku za tydzień.

Matko, ale ja połykam filmy z Aaronem...Od wczoraj 3 widziałam.

Black_Falcon

Haha xD
Oki, to w takim razie Ci nie spojleruję, bo sama tego nie lubię.
Ale powiem Ci, że tu kreację Aaron stworzył niesamowitą, i też oglądnęłam kilka filmów z nim po tym serialu ;-)

Rossellinique

No co, ja się strasznie wzruszam, jak kogoś lubię (może nie płaczę na serio, ale mi strasznie smutno wtedy było).

O, a w których jest go dużo? Ja mam zaliczone "Nauka spadania", "Need for speed" i dzisiaj "Hellion". Chcę jeszcze :D.

Ale żeby go było duuuuuuuuuuuużo :D.

Black_Falcon

A ja kilka razy płakałam oglądając BB i zawsze podczas sceny z nim. Chociaż nie jestem osobą, która się choćby wzrusza. Dużo przed Tobą! :-D

Ahebik

Oglądałam wczoraj 2x13 i 3x01 BB...Nie oglądałam sama, więc musiałam się zachowywać spokojnie, ale co klęłam w myślach na Walta, to moje. Wyzywałam go do tego stopnia, że aż w pewnym momencie mi się na głos wymsknęło, na szczęście niewyraźnie :). Z tego samego powodu nie mogłam też otwarcie się popłakać, ale to, co się działo z naszym biednym Pinkmanem w tych odcinkach...Serce mi się łamało...I jeszcze momenty, kiedy sam siebie obwiniał nie tylko o Jane, ale i o tych ludzi z samolotu, a potem tekst "Kochałem ją ponad wszystko" i później "Jestem złym człowiekiem".....Jeszcze chyba nigdy nikogo, żadnej postaci w filmie, czy też serialu, nie chciałam tak opieprzyć za takie słowa i tak mocno objąć, żeby przestał płakać, jak jego wczoraj...

L_hanks

nie wiem co takiego wyprawia, gra dobrze, wsumie ocena sklana sie ku bardzo dobrze(8) ale dlatego, ze gra sympatyczna postac i jakies 2oczka w tej ocenie to zasluga scenariusza czy rezyserii
do najwyzszego swiatowego poziomu to mu bardzo daleko i szczerze watpie, ze kiedys taki poziom osiagnie, ma na kacie pare rol, tak na 7 moze, sporo kaszanek i bb sie nieco wyroznia w jego dorobku
coz ciezko go zestawic do tych najlepszych wg mnie

El_Magiko

Po przeczytaniu Twojego posta zastanawiałam się, co mnie urzekło w jego grze i co można określić jako "wyprawia". Odgrywa emocje. To, w jaki sposób gra wszystkie stany emocjonalne Jessego, jest po prostu czystą poezją, je się czuje razem z jego bohaterem. Jeszcze żaden bohater - a wiesz mi, oglądam wiele filmów i seriali - nie "działał" na mnie tak, jak Pinkman. Ba, to nie tylko chodzi o "Breaking Bad", oglądałam wiele innych pozycji z Aaronem i potwierdzają one, że "chłopak" ma niemały talent.

Mylisz się, mówiąc, że 2 oczka to zasługa scenarzystów, czy reżyserii, bo zły aktor zepsuje nawet najgenialniejszy scenariusz. Plus mógłby coś o tym powiedzieć sam Vince Gilligan, który początkowo planował zabić Jessego w odcinku 1 serii, ale zachwycony (cytuję!) grą Aarona zmienił CAŁY POMYSŁ NA BREAKING BAD i jego dalsze odcinki tylko po to, aby AP mógł dalej grać swoją rolą. Rzadko się zdarza, że reżyser wywala w kosmos pomysł na serial i go przekształca o 180 dla jednego aktora.
Ciężko zestawić...hm, polemizowałabym...poza tym chłopak ma 35 lat. Poczekaj trochę. Za jakieś 4-5 lat światowy poziom zje na śniadanie. Ja w niego wierzę. A poza tym 3 Emmy nie wzięły się znikąd :).

Black_Falcon

Podpisuję się pod wszystkim ;) A na którym odcinku teraz jesteś ? Mnie jeśli chodzi o Jesse'go, to powaliła końcówka (ostatnie minuty) 3 sezonu, strasznie to przeżywałam. I oczywiście ostatnie odcinki serialu, jeśli nie widziałaś, to przygotuj się na duże emocje.

Rena39

Dziękuję :). Cieszy moje serce to, że ktoś docenia grę AP, bo ja się w jego grze zakochałam po "Breaking Bad" i trochę mi przykro, bo ostatnio trafiam na same negatywne opinie o nim...;(. Widziałam wszystko...cały serial, do końca. Matko, jeszcze nigdy niczego tak nie przeżywałam, jak BB i losów Jessego...Ileż to ja razy miałam łzy w oczach przy jego scenach...I tak...wiem, o czym mówisz z tą końcówką 3 sezonu...

Widziałaś inne filmy z Aaronem?

Black_Falcon

Nie wiem skąd te negatywne komentarze na temat Aarona, facet jest świetny. W BB grał genialnie, swoimi umiejętnościami bije niejednego aktora z 30-letnim doświadczeniem w zawodzie ;) Dziwią mnie również nieprzychylne komentarze pod adresem Jesse'go, to jedna z najbardziej krytykowanych postaci na Filmwebie. Nie jestem w stanie tego pojąć, dlatego właśnie zawsze go bronię w swoich wypowiedziach :D
Nie widziałam innych produkcji Aarona, ale mam nadzieję, że w przyszłości dostanie jakąś ambitną rolę, która pozwoli mu się nieco odciąć od roli Pinkmana. Wierzę, że ma potencjał żeby pokazać jeszcze więcej :)

Rena39

Ja również tego nie rozumiem...W ogóle przykro mi się robi, jak to czytam, bo momentami są to wycieczki nie tylko pd adresem jego gry, ale również jego samego...A to już przesada, jak ktoś wyzywa aktora od takich, czy owakich, albo nienawidzi (!) danego filmu tylko dlatego, że grał tam nasz AP, a dana osoba uważa go za brzydkiego...

Święta prawda, jego postać w "Breaking Bad" to mistrzostwo świata, coś mi się wydaje, że długo nikt go nie zastąpi na moim tronie "Ulubiony charakter z serialu". Biedny Castiel z "Supernatural", tak długo na nim siedział, a teraz przyszedł Jesse i po kilku odcinkach 1 sezonu sytuacja się zmieniła :).

Że co? Najbardziej krytykowana postać? Niby za co? 0_0. Za grę AP? Za jakiś czyn, za coś, co Pinkman zrobił? Przecież zarówno gra Aarona była wspaniała, jak i sama postać bardzo sympatyczna i budząca - przynajmniej we mnie - jakieś odruchy opiekuńcze :). Jak można nie lubić Jessego?

Koniecznie coś z nim obejrzyj! Ja połknęłam kilka jego filmów w przeciągu paru dni. Obejrzyj na przykład "Wyjść na prostą", albo "Hellion" ("Piekielny chłopak"). Szczególnie polecam to pierwsze.

Black_Falcon

Ano Jesse jest krytykowany, bo według wielu osób jest mięczakiem i beksą. No ale chyba nie dziwne, że przeżywał te wszystkie okropne rzeczy jakie mu się przydarzyły w serialu ? Ci "twardziele" krytykujący w ten sposób Pinkmana zapewne sami wyzbyli się podstawowych uczuć i każde nowe życiowe doświadczenie witają z kamienną twarzą.

Rena39

Mięczakiem i beksą, aha...Czyli w takim razie to, co mnie najbardziej w nim ujęło, fakt, że ma serce i że przeżywał to wszystko, bo nie był do szpiku złym człowiekiem, to coś złego? Fakt, że potrafił kochać, przywiązywać się do osób, jest wadą? To ja nie chcę żyć w takim świecie, stanowczo wolę świat ludzi takich, jak Pinkman.

Będę go bronić zawsze i wszędzie (aktora też :).

Black_Falcon

Z Jessim jednak był o tyle problem ze chłopak sobie kompletnie nie radził sam ze sobą, sama postać jest jedną z moich ulubionych zaraz po Saulu Goodmanie aczkolwiek uważam ze tu nie chodzi o jego uczuciowość i emocjonalność, gość ćpał, pieprzył sobie życie i pewnym momencie zorientował się jak bardzo grunt pod nogami zaczął mu się walić, a jednak mimo złego stanu emocjonalnego nie porzucił światka przestępczego a miał pieniądze i mógł porzucić wszystko w pi*du w każdej chwili i wyjechać gdzieś w jakieś spokojniejsze miejsce.

Asvers

w skrócie użalał się nad sobą a nic ku lepszemu nie zrobił, pomimo ze miał sposobność :P

Asvers

Z tą sposobnością trochę się pokłócę, bo odejść z tamtego światka tak łatwo nie jest. Walter nawet kiedyś o tym wspominał, że nie może ot tak sobie przerwać całego "interesu".

L_hanks

jest niesamowity w tej roli

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones