Ładny to on może i jest ,ale żony to nie ma zbytnio urodziwej (według mnie) ; )
http://pics.wikifeet.com/Sam-Taylor-Wood-Feet-651123.jpg
Pewnie chciał żeby go wypromowała w filmach,w końcu jest reżyserką. Zresztą on ma 21 lat a ona chyba 42..
Myślisz, że można się taka daleko posunąć tylko dla kariery? Może po prostu lubi starsze. Jak zobaczyłem to zdjęcie to od razu przypomniał mi się Jarosław Jakimowicz ze swoja żoną.
No niektórzy tak robią jak nie dla kariery to dla kasy,a później szybko się rozwodzą. Zresztą ona jest od niego o wiele starsza,jeszcze by jakoś uszło jak by miała z 30 ileś,no ale jego życie,jego sprawa ; ].
Nie masz pojęcia, jak twoje zdjęcie działa na moją wyobraźnie, ubóstwiam brunetki, inny kolor kobiecych włosów dla mnie nie istnieje.
no tak..ale w show-biznesie to bywa różnie.
Nie ma co spekulować,on wie najlepiej co do niej czuje ; )
Oj tam, a czy wszyscy muszą być idealni? Nie jest taka ostatnia. Mogę się założyć, że gdyby stał "pod rączkę" z mocno wytapetowaną, wulgarną blondyną al'a podopieczna Hugh Hefnera, rozpętałaby się istna debata na temat jego powierzchowności. Coś w niej widzieć musi, skoro zdecydował się mieć z nią dzieci... :-) I na pewno nie chodzi o koneksje.
No nie żeby była jakaś plastikowa blondyna,ale moim zdaniem on jest dla niej za ładny ; ) no,ale każdy ma swój gust,mu najwyraźniej ona się podoba ; )
"On jest dla niej za ładny"? Jak mnie Twoje określenie jest bardzo nie na miejscu. Czyli ktoś o przeciętnej urodzie nie ma prawa być z kimś pięknym? Nonsens.
Tak samo jak Twoja ocena. 10 za wygląd? Rozumiem, czasami też mam tak, że lubię aktorów ze względu na ich wygląd, ale nigdy nie daję im 10 pkt.
I to że jeszcze są w tak różnym wieku to nic. Ona spłodziła mu pierwsze dziecko, gdy miał 19 lat! Przecież sam był wtedy jeszcze dzieckiem...
dlaczego nie jest na miejscu ? piszę to co myślę,a co do mojej oceny...to sorry,ale to nie jest twój interes oceniam każdego jak mi się podoba i to nie powinno ciebie obchodzić,to tak jak bym film oceniła na 8 a ty z bulwersem,a dlaczego nie na 10 ? wliczyłam wygląd i grę aktorską, która dla niektórych jest ok a dla innych nie,więc w ocenę w ogóle bym nie ingerowała bo to jest każdego indywidualna sprawa jak ocenia. Co do żony tego oto aktora,moim zdaniem ona posiada urodę niżej niż przeciętna,każdemu podoba się co innego no i okej niech sobie z nią będzie,nie tnę się w kącie z tego powodu ;] ale uważam że jak by chciał(oczywiście przed zrobieniem jej dzieci) mógł by być z kimś innym,bo nie oszukujmy się, trochę dorównuję niektórym ciachom show biznesu,no ale jego wybór.
Mam tylko nadzieję że nie zostawi jej niebawem razem z dzieciakami gdy tylko bardziej się "wypromuję" .
Masz rację, że nie mój interes, ale strasznie mnie to razi. Przecież też Ci napisałam, że czasami lubię aktorów za wygląd, wyluzuj! ;)
Ale dalej sądzę, że to po prostu nie na miejscu. Dosyć niekulturalne i niegrzeczne. I wiem, że brzmię jakbym była jakaś nawiedzona lub nie powiem jak surowo wychowana, ale tak sądzę i wyrażam tylko swoje zdanie.
I mam małą radę (mówię bez złośliwości, bo niektórzy mają z tym problemy) jak piszesz czasownik w trzeciej osobie liczby pojedynczej to na końcu nie dawaj 'ę'. Ja 'dorównujĘ' ; On 'dorównujE'. Sorki, nie chcę się czepiać o wszystko, (a pewnie tak to wygląda) ale jestem uczulona na punkcie dobrego pisania.
Noo, dorównuje. I nie będę kłamać, ale po cichu też liczyłam, że może ją zostawi i znajdzie jakąś młodszą (już nawet nie ładniejszą, bo ona nie jest aż taka zła, tylko mogłaby uchodzić za jego mamę), ale jak mają już dzieci to taka trochę dupa. Ale nawet kiedy oni się rozejdą, to myślę że dziećmi i tak będą się zajmować we dwójkę.
Ale tak szczerze, to trochę mi jest jego żal. Tak szybko mu dzieciństwo minęło. W wieku 19 lat zostać ojcem... Brat mojej przyjaciółki jest w tym wieku i za nic w życiu nie wyobraziłabym sobie go jako ojca. Czy tylko mi się wydaje, że ona chciała go 'usidlić' tymi dziećmi?
Widać Aaron jest dojrzalszy niż brat twojej przyjaciółki. Nie generalizujmy tak. Nie wszyscy w jego wieku są dzieciakami.
Tobie się wiele może wydawać, a prawdy i tak nie poznasz ;) Ich sprawa, dlaczego chcieli teraz dzieci i nie nam to oceniać, a już na pewno obrażać (jak tu robi wiele fanek).
A może chcieli dzieci teraz, bo za chwilę ona nie będzie już mogła rodzić ? Też tu pasuje ;P
Noo faktycznie, może dlatego chcieli. Ale znali się dosyć krótko, więc trochę mnie przeraża fakt, że tak szybko zdecydowali, że chcą mieć razem dzieci.
Ale spójrzmy np. na disney'owskie gwiazdki w jego wieku: Selena Gomez, Miley Cyrus, Demi Lovato. Wyobrażacie sobie je z dziećmi?
Lepiej nie porównujmy go do tych rozpieszczonych dziewczynek z Hollywood. One żyją w odrealnionym świecie.
Już bardziej bym porównała do Kevina Ryana (XXVII). jego żoną jest Dedee Pfeiffer 49 lat, on 28 :P
Hm..nikt nie obraża ich ze względu na to że mają dzieci, a to że kilka osób komentuję jej wygląd,to to się często zdarza nie tylko w jej przypadku i nie tylko na filmwebie, to jest normalne dla ludzi którzy są w świecie show biznesu,muszą zmagać się z krytyką ; ). A co do gwiazdek Hollywood, to ja sobie je tylko wyobrażam jako głupie pindy które wysyłają swoje nagie fotki do neta xD.
A pisanie i wyrażanie własnego zdania o wyglądzie bądź zachowaniu to nie jest wyzywanie/obrażanie. A to krytykować nie można wyglądu,zachowania ? obrażanie/wyzywanie by było wtedy kiedy bym ją ponazywała od najgorszych lub użyła jakiś bluźnierstw do jej osoby, a niczego takiego sobie nie przypominam.
Już drugi raz w tym temacie muszę tłumaczyć, że odnosiłam się do WSZYSTKICH postów, a nie tylko twoich !!!
Tu inni ją obrażają wulgaryzmami, czy żałosnymi porównaniami.
Wyrażanie swojego zdania o czyimś wyglądzie można kulturalnie i na poziomie oraz bez jazd ad personam.
Tak,ale w twoim poście do mnie było napisane "Krytyka to nie to samo co wyzywanie/obrażanie." na co ja ci odpisałam,a ty na to że zwracasz się do wszystkich,to jak odpisujesz do mnie a chodzi ci o wszystkich to byś mogła to uwzględnić w swojej odpowiedzi,a nie po czasie kiedy ja ci już na to odpisałam xD.
Ja odpisałam na twój pierwszy post,ale "To pisz do innych......" było odpowiedzią na twój post "Już drugi raz w tym temacie..." który jednak jak by nie było był odpowiedzią na mój,więc chodziło mi o to żebyś to co napisałaś wcześniej "Krytyka to nie to samo..." napisała do innych a nie w moim poście jak sama twierdzisz że nie ja ją obrażam tylko inni. ;P
Było napisane ogólnie odnosząc się do twojej wypowiedzi, a nie skierowane do ciebie ;)
PS
Nie będę spamować całego wątku tym samym :P
Na dodatek wydaję mi się że to co chciałam napisać,napisałam w jak najbardziej delikatny sposób "Ładny to on może i jest ,ale żony to nie ma zbytnio urodziwej (według mnie) ; )". Nie tak jak niektórzy piszą "brzydka jak noc" "paskuda""takiej to bym nawet kijem nie dotknął" itp. Jak masz już kogoś uczyć zachowania i wyrażania swoich myśli w jak najbardziej kulturalny sposób,to nie mnie.
Wiem że czasem popełnię błąd w pisowni jeśli chodzi o literki "ą,ę," bo jak piszę na komputerze się spiesząc to tak mam w niektórych wyrazach które poprzedzone są np słówkiem "trochę itp" tak jak to było w moim poprzednim poście "trochę dorównuję' ,ale tak masz rację ; ).
Nooo...za młody jak na tyle dzieciaków i dlatego obawiam się że w wieku 30+ może się mu to już znudzić, bo tak jak piszesz szybko mu dzieciństwo minęło.
Rzeczywiście ona wygląda jak była miała 50 lat ! Urodziwa to ona rzeczywiście nie jest alee może rzeczywiście kocha skoro ma z nią 2 dzieci :)
http://static1.fjcdn.com/thumbnails/comments/4239930+_317b9ef64b78a39ef56b9a5643 92bf2e.jpg
wierzę, że wszystkie jesteście niesamowicie urodziwe i chcecie, żeby wasz wybranek (oczywiscie w tej samej klasie piękna) widział w was tylko ciało. brawo, tak trzymajcie