W każdym filmie,w którym oglądała zupełnie inaczej wykreowana postać a w tym wieku to już
bardzo dobry znak. Przekonywujący jest. Szkoda, że się tak zapuścił bo w tej kodyjce dla
nastolatek pamiętam, że wyglądał bardzo apetycznie. No i Anglik ;) Kolejny bonus do
atrakcyjności.
Zapuścił się?Ale w jakim sensie? Co ty gadasz... Nadal zajebisty aktor ;D Odkryty przeze mnie przypadkiem ;)
No nie czarujmy się. Lepiej wyglądał jak nie miał tego gęstego zarostu i długich włosów. Aktorstwo nie ma tutaj nic do rzeczy.
To ja chyba jestem dziwna, bo właśnie teraz w tej niby" zapuszczonej' wersji podoba mi się najbardziej. Jest bardziej męski, a nie lalusiowaty, jak wcześniej.
Jest zasadnicza różnica między facetem zapuszczonym, a prawdziwie męskim. W życiu bym się nie obejrzała za łysym kolesiem z ogromnym brzuchem, jakich niestety pełno w Polsce. Brzydzę się też tymi metroseksualnymi (to pewnie twoi ulubieńcy). Wolę coś pośrodku, jak teraz Aaron - zadbany, ale nie wymuskany. Jeśli bardziej wolisz wymuskanych niczym lalki Barbie, to już twój problem.