powrót do forum osoby Adam Małysz 
Jak można tak znieważać tak wspaniałego sportowca i wielkiego mistrza jakim jest Adam Małysz? Zresztą po tym, co dzisiaj zrobił chyba zamknął już pyski wszystkim szczekającym pieskom. :)
Wiesz co, ogólnie podsumowując to już osiągnąłem od niego więcej. You ask my why? Prosta odpowiedź, co jest ważniejsze i bardziej godne podziwu, skakanie na dwóch sztachetach od płotu sąsiada, czy zdobywanie wiedzy, wykształcenia, poszerzanie swoich horyzontów intelektualnych. Chyba raczej to drugie, nie zaprzeczysz. Szanuję sportowców którzy poza tym, że umieją np. lać kogoś po ryju, czy kopać skaczącą piłkę, potrafią również ruszyć swoją mózgownicą. A wież mi, Małysz nie zalicza się do tych waszmościów, wcale, a wcale. Aha, do zawistnych osób również się nie zaliczam, chodzi mi tylko o to, że Małysz poza skakaniem nic ze sobą nie reprezentuję i tyle. Nie zazdroszczę mu jego sukcesów sportowych, które prawdę powiedziawszy, w ogóle mnie nie interesują, a już w szczególności te jego skoki (nuda). Może trochę przesadziłem z tymi epitetami pod jego adresem, ale naprawdę kolesia nie trawię, bo jest...Heh, po prostu jest nikim szczególnym. Jeżeli to ma być chluba Polski, to ja za taką Polskę podziękuję.
osiągnąłeś od niego więcej??? no ładnie, ciekawe w jakiej dziedzinie, może Nobla dostałeś... skoro taki z ciebie wielki intelektualista, to ciekawe dlaczego używasz takiego naukowego słownictwa jak "gówno pozostanie gównem". Poza tym czy każdy człowiek musi być geniuszem intelektu, żeby zasługiwać na szacunek??? Ja nigdy wprawdzie nie wielbiłem Małysza i nie popadłem w "Małyszomanię", ale to co robi ten człowiek zasługuje na jakiś szacunek...
nie pozdrawiam
Lepiej popracuj nad angielskim, a także nad polskim, może wtedy zaczniesz więcej sobą reprezentować. Nieważne jakie masz wykształcenie, ile dyplomów wisi na twojej ścianie czy ile masz pieniędzy w portfelu. Ważne jest to jak traktujesz drugiego człowieka. Nie musisz uwielbiać Małysza, ale pisząc o nim "dno" nie wykazujesz się zbytnią inteligencją.
Wiesz co, Twoje wypowiedzi potwierdzają fakt, że wiedza, czy IQ nie przekładają się bezpośrednio na mądrość. Nigdy nie osiągniesz tyle co Adam i nie mam tu na myśli tylko i wyłącznie skoków.
