Adrian Smith,to bardzo ciekawy gitarzysta,zaskakująco liryczny i niesamowity,jeśli chodzi o
tworzenie partii solowych na gitarze.W niektórych utworach Iron Maiden słychać jego
gitarę,która ociera się o geniusz(np.The Rime of the Ancient mariner albo Seventh son of
sevent son) niezapomniane partie jego autorstwa są przede wszystkim w albumie
Powerslave z 1984 roku.Łza się kręci w oku,że to już tyle lat minęło....a muzyka nadal się
broni i nawet brzmi lepiej niż kiedykolwiek!