Kiedyś coś tam mi się obiło o niej o uszy, ale nigdy się jakoś nią specjalnie nie interesowałam.
Dopiero po obejrzeniu filmu o Wałęsie naprawdę mi się spodobała. Jej gra aktorska nawet
bardziej mnie kupiła niż Więckiewicza ;) On oczywiście też zagrał świetnie i bardzo realistycznie,
ale miałam uczucie jakiegoś takiego niedosytu, a z Agnieszką było odwrotnie ;) Teraz weszłam na
filmweba Agnieszki i patrzę... tak mało ma ról telewizyjnych? Strasznie się zdziwiłam, ma wielki
potencjał aktorski,a w tak w niewielu filmach zagrała. Powoli coraz bardziej przestaję wierzyć w
obecną polską kinematografię...
Też przestaję wierzyć w obecną kinematografię patrząc na polskie kinowe filmy. A Grochowska jest aktorką sztuczną, w jej postaciach nie ma nic naturalnego, ponieważ nie potrafi ona zmienić w sobie nic do konkretnej roli. W każdym filmie widzę ją jako aktorkę, która nie umie się wpasować, nie umie grać. Widziałaś "Bez Wstydu"? Ona nawet nie umie krzyczeć tak, żeby widz wierzył w dramat rozgrywanej sceny.