niech znika z Rancza bo nie nadaje się do tego serialu gra głupią, przemądrzałą debilkę i nie znoszę jej i jej postaci w Ranczu i uważam że gdyby nie jej udział w Ranczu to by Ranczo się nie zepsuło. A Ranczo i tak oglądam, ale radzę jej żeby zniknęła z tego serialu.
no cóż gdyby w ranczu jej nie było to ten serial straciłby swoisty koloryt, każda z postaci w tym serialu ma swoje miejsce i dlatego ten serial przynajmniej mnie nigdy się nie znudzi
mnie ten serial nigdy nie znudzi, ale nienawidzę tej aktorki i jej bohaterki Kingi, i Moniki również nie lubię, i jak one będą w 9 serii to ten serial tym bardziej się zepsuje , bo w 8 serii mają być.
jak chcesz z tego serialu zrobić kiepskich to gratuluję inwencji i kiepskiego gustu, poza tym jak ci się to nie podoba to po prostu nie oglądaj
Myślę ze powinnaś zgłosić sie na casting i spróbować lepiej odegrać rolę Kingi, nie jako "przemądrzałą debilkę", którą wykreowali twórcy tylko mila dziewczynkę. Powinnaś przedstawić Adamczykowi swoją wizję:p a tak poważnie przełącz kanał i przestań się męczyć bo Kinga raczej nie wyjedzie z Willowyj :(
A mi się ona podoba. Wiele oglądam i powiem tak. Gra naturalnie a nie to co w klanie, gdzie niektóre pseudo aktorki grają już tyle lat a serial dalej sztuczny aż razi. To, że Ci się nie podoba charakter Kingi to miej pretensje do producenta lecz wątpię abyś coś wskórała. Jest to jego wizja a nie Twoja. Kinga jako aktorka gra bardzo dobrze i naturalnie.
chce cię teraz uprzedzić że na razie się do Kingusi przekonałam, bo od 8 sezonu jest fajna, i oby było tak dalej.Więc możesz się mnie na razie nie czepiać.
Sama jesteś głupia jeśli uważasz, że ona nie nadaje się do tego serialu bo jest postacią negatywną. Nie rozumiesz na czym polega kino. Każdy film czy serial posiada bohaterów zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Gdyby wyrzucić te wszystkie negatywne to serial stałby się nudną papką w której każdy był dla każdego miły i uprzejmy, i co w tym takiego fajnego?
chce cię teraz uprzedzić że na razie się do Kingusi przekonałam, bo od 8 sezonu jest fajna, i oby było tak dalej.Więc możesz się mnie na razie nie czepiać.
W ogóle nic nie zrozumiałaś. Tu nie chodzi o twoje podejście do Kingi. Przekonałaś się do niej ponieważ zmienił się jej charakter, gdyby wciąż była negatywną bohaterką to twoje podejście do niej w ogóle by się nie zmieniło. Chodzi mi o twoje nastawienie do negatywnych bohaterów, że uważasz, iż serial byłby lepszy gdyby ich nie było. Negatywni bohaterowi, lub jak kto woli "czarne charaktery", są potrzebne serialom i filmom jak psu buda. Stanowią przeciwwagę dla pozytywnych bohaterów i dzięki nim fabuła jest interesująca. Nikt na przykład nie lubi tego prokuratora, który przesłuchiwał ludzi w 7 sezonie, wszystkich wkurza. Jednak gdyby nie on, to nie mielibyśmy tej śmiesznej sceny, w której ksiądz proboszcz przywalił mu głową. Właśnie po to tutaj są, a tych chcesz aby ich nie było.
ale i tak to zrozumiałam i koniec, ja wiem co mówię, i się mnie nie czepiaj. Poza tym napisałam w nowym poście że zmieniłam zdanie, od dawna o jej postaci . I jeżeli dalej będziesz się mnie czepiać to ja zrobię wszystko żeby ten wpis mój poprzedni usunąć skoro mi nie wierzysz, dzięki temu będziesz mieć dowód że mówiłam prawdę. I nie czepiaj się mnie bo większość internautów się mnie nie czepia, nawet jeżeli zmieniłam o kimś zdanie.
I właśnie tą wypowiedzią udowadniasz, że nic nie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o twoje podejście do Kingi, tylko ogólnie do negatywnych postaci, także do Moniki (bo o niej też pisałaś). Wyjaśniłem to szczegółowo kilka postów wyżej, ale do ciebie to jak widać grochem o ścianę.
jeny ale z ciebie pierdoła,dziewczyna cie prosi że byś się odczepił a ty trolu jeden musisz się wymądrzać bo ostatnie zdanie musi należeć do ciebie
A ty, rycerzu w białej zbroi, obrońco uciśnionych, może zajmiesz się swoimi sprawami, zamiast wpieprzać się do rozmów które ciebie nie dotyczą? Nudzi ci się? A może to ona cię namówiła żebyś to napisał bo sama nie ma argumentów?
Nie trzeba być rycerzem na białym koniu aby mieć jakieś elementarne poczucie sprawiedliwości,po prostu wyglądasz mi na aroganckiego dupka i to wystarczający powód dla którego w trąciłem się do rozmowy.A to że dziewczyna nic Ci już nie odpisała..no cuż jak to się mówi mądrzejszy ustępuje,a głupszy się obraża.bez odbioru.
"cuż", "w trąciłem". Zamiast do mnie pisać i wtrącać się w nie swoje sprawy lepiej poćwicz ortografię bo znów w szkole pała z dyktanda będzie.
Jest takie przysłowie "ustąpić głupszemu" ale tej dziewczyny w ogóle to nie dotyczy. Ona przestała mi odpisywać nie dlatego, że chce ustąpić głupszemu, tylko dlatego, że nie ma argumentów bo jest za głupia żeby coś mądrego wymyślić. Wystarczy zobaczyć na inne tematy w których się udzielała. Zawsze ucieka przed trudnymi pytaniami, jest tchórzliwa i beznadziejna, nie potrafi nic mądrego napisać więc przestaje odpisywać bo tak jest najwygodniej.
Z resztą sądząc po stylu twojego pisania i ortografii to nie zdziwiłbym się gdybyście oboje chodzili do tej samej klasy w podstawówce. Pewnie ci się wyżaliła w szkole jak to ją męczą na forum i postanowiłeś wkroczyć do akcji, ale tylko się skompromitowałeś swoimi bykami ortograficznymi. Niezła z was para, idiotka i "mistrz ortografii". Jesteś tak samo beznadziejny jak ona i pewnie równie szybko skończysz dyskusję ze mną, na końcu pisząc coś w stylu: "nie będę z tobą więcej pisał bo jesteś głupi, więc ustąpię głupszemu", a w rzeczywistości po prostu tchórzliwie uciekając od odpowiedzi z powodu braku argumentów.
Jakich odpowiedzi?jakich braku argumentów?przecież Ci napisałem tuku jeden dlaczego się wtrąciłem i nad czym tu deliberować?ad."Ona przestała mi odpisywać nie dlatego, że chce ustąpić głupszemu, tylko dlatego, że nie ma argumentów bo jest za głupia żeby coś mądrego wymyślić. Wystarczy zobaczyć na inne tematy w których się udzielała"Skąd znasz jej powód nie odpisania ci jeśli ją nie znasz,na podstawie kilku komentarzy na forze?Nic nie wiesz najwyżej możesz mieć podejżenie że ktoś jest taki a taki,a to jest różnica Sherlocku.
ad."Z resztą sądząc po stylu twojego pisania i ortografii to nie zdziwiłbym się gdybyście oboje chodzili do tej samej klasy w podstawówce. Pewnie ci się wyżaliła w szkole jak to ją męczą na forum i postanowiłeś wkroczyć do akcji, ale tylko się skompromitowałeś swoimi bykami ortograficznymi"-zaczynasz tutaj coś fantazjować bawiąc się we wróżbite Macieja.Najczęściej brak konkretnych argumentów mają Ci którzy czepiają się ortografii,właściwie to już staje się regułą,o niczym nie popiszemy bo ty nic sensownego nie naskrobiesz tylko się będziesz bawił w profesora Miodka.
"o niczym nie popiszemy bo ty nic sensownego nie naskrobiesz"
A co ty sensownego naskrobałeś? Przychodzisz tu i mnie obrażasz nazywając tukiem (cokolwiek to znaczy), dupkiem, trolem i pierdołą, do tego z tak fatalnymi błędami ortograficznymi, że aż oczy bolą od czytania. Nic sensownego dotąd nie napisałeś, więc czego ode mnie oczekujesz?
W ogóle jaki masz tutaj cel? Jeżeli faktycznie nie masz z tą dziewczyną nic wspólnego to po co tu wchodzisz i ją bronisz? Przecież ona tego nawet nie czyta. Co ci z tego przyjdzie?
"Najczęściej brak konkretnych argumentów mają Ci którzy czepiają się ortografii"
No tak, jak dostaniesz pałę z dyktanda to też pewnie polecisz do nauczyciela i powiesz mu, że nie ma argumentów.
"Nic nie wiesz najwyżej możesz mieć podejżenie że ktoś jest taki a taki,a to jest różnica Sherlocku."
W takim razie skąd ty wiesz, że ona przestała mi odpisywać bo "ustąpiła głupszemu"?