inteligencja nie ma nic wspólnego z mądrością,

W szkole aktorskiej potrzebna jest inteligencja, przynajmniej emocjonalna by umieć wcielić się w różne role i wczuć się w różne sytuacje.

tak, jak najbardziej masz racje, ale można być inteligentnym a zarazem głupiutkim i pustym:) znam takie osoby.

na przykład sławnych osób, np: Doda. Głupia i pusta, aczkolwiek inteligentna i bystra.

Żak i Barciś w ML też zagrali, jeden rolę głupiego blondyna, a drugi grubego głupiego bruneta, a potem ich kariery zaczęły galopować. Ta pani miała rolę kobiety zdecydowanie mądrzejszej od Krawczyka i Norka.