W ostatnim czasie sporo przeczytałam o jedynej kobiecie, którą Alain poślubił - Nathalie (imię na chrzcie - Francine) Delon z domu Canovas. Przepiękna Francuzka o hiszpańskich korzeniach, urodzona w Casablance, przez niektórych wielbicieli Alaina i jego związku z Romy Schneider często uważana za zimną, wyrachowaną kobietę, która bez skrupułów zniszczyła związek aktorskiej pary, złapała Alaina na dziecko, a po kilku latach małżeństwa odeszła i nigdy nie była jego wielką miłością. A jest to nieprawda. Romans Alaina z Nathalie zaczął się późnym latem 1962. Wtedy to ich wspólny przyjaciel Jean zaprosił Nathalie do klubu, gdzie Alain pod wpływem alkoholu usiadł na jej torebce, którą zostawiła na podłodze. Od razu zwrócił na nią uwagę, ale ta wściekła za jego zachowanie wyrwała tylko torebkę i wybiegła z klubu, a ponieważ gorzej widziała w ciemności, nie uświadomiła sobie, że krzyczała na aktora, którego jakiś czas temu oglądała w filmie "W pełnym słońcu". Znajomi Alaina zaczęli się śmiać i dopytywać, kim jest ta łudząco podobna do niego piękność, na co ten odpowiedział: "To moja siostra". Na prośbę Alaina Jean jeszcze raz poprosił Nathalie, aby przyszła do klubu, nie mówiąc, w jakim celu. Nathalie zgodziła się, myśląc, że to po prostu kolejna impreza, a na miejscu czekali na nią Jean i jego znajomi, wśród których rozpoznała słynnego aktora, uświadamiając sobie, z kim się kłóciła o torebkę. Jean przyznał, że Alain bardzo chciał ją bliżej poznać, ale gdy aktor chciał się ukłonić w jej stronę... zwymiotował na nią i siebie. Nathalie wybiegła do łazienki, a Alain dołączył do niej. Licząc na to, że zdobędzie jej serce, powiedział, że nadal nie czuje się dobrze i chce, żeby odwiozła go do jego mieszkania. Nathalie zgodziła się i została z nim na noc. W ten sposób rozpoczął się ich romans, który ukrywali przed światem przez rok. Nathalie była w tym czasie w separacji z pierwszym mężem, za którego wyszła jako nastolatka i z którym miała córkę, natomiast Alain od kilku lat był związany z Romy Schneider, ale ich związek nie był idealny ze względu na liczne przelotne romanse, w które angażował się Alain pod jej nieobecność, jak również (nie mówię tego, żeby ją pogrążać) problemy Romy z alkoholem, w którym topiła smutki i lęki związane z przyszłością swojej kariery i związku z Alainem, którego dodatkowo przez dłuższy czas nie akceptowała jej rodzina. Ponieważ Alain bał się emocjonalnej reakcji narzeczonej, długo nie mógł się zdobyć na to, aby przyznać się, że kocha inną. Nathalie była tego świadoma i będąc pewna, że unieszczęśliwia mężczyznę, którego pokochała, życiem w miłosnym trójkącie, postanowiła, że ułatwi mu decyzję i sama od niego odejdzie, aby tak jak wszyscy się tego spodziewali, ożenił się z Romy i żył z nią długo i szczęśliwie jak w bajce. Wtedy jednak Alain uświadomił sobie, jak bardzo kocha Nathalie i że nie może jej stracić na zawsze. Wyznał swojej nowej ukochanej, ile dla niego znaczy, i poprosił ją, aby wyjechała z nim do Meksyku, gdzie mogli oswoić się z nową sytuacją, a Romy wysłał róże i kilkanaście stron listu, w którym wyjaśnił, dlaczego nie weźmie z nią ślubu. Było to w połowie 1963 r. Miłość Alaina i Nathalie mogła wreszcie rozkwitnąć w pełni, a w Sylwestra (jak wyliczyła to sobie później) Nathalie zaszła w ciążę. Para zaręczyła się i w sierpniu 1964 r. wzięła cichy ślub w małej wiosce. Alain mówił później o tym dniu: "Poślubiłem kobietę z moich snów. Gdyby Nathalie nie zgodziła się zostać moją żoną, nie miałbym chęci do życia. Kiedy zostaliśmy połączeni węzłem małżeńskim, Nathalie powiedziała: "Alain, uszczypnij mnie, bo ja w to nie wierzę". Wtedy wzruszyłem się jak nigdy dotąd". Małżonkowie wyjechali do Stanów Zjednoczonych. Anthony Delon przyszedł na świat 30 września 1964 r. W trakcie trwania małżeństwa oboje zmagali się ze swoimi wybuchowymi charakterami, co prowadziło do częstych kłótni, w trakcie których m.in. Nathalie, aby rozładować emocje, sięgnęła po rewolwer, strzelając w drzwi jednego z pokoi, z kolei Alain często szarpał ją, kilkakrotnie omal nie rozrywając jej ubrań (gospodyni krzyczała, widząc to: "Panie Delon! Przecież to kaszmir!). Po latach oboje mówili jednak, że ich kłótnie świadczyły o tym, że bardzo im na sobie zależało, o tym, że nie byli wobec siebie zobojętnieni. Powszechnie mówiło się o tym, że oboje nie dochowują sobie wierności, choć Alain zapewnia, że byłby w stanie wybaczyć Nathalie wszystko, a on sam nigdy nie powiedział żadnej innej kobiecie, z którą romansował, że ją kocha, będąc w związku z Nathalie. Podobnie nieprawdziwa jest informacja, jakoby Nathalie chciała wykorzystać Alaina w celu zrobienia kariery filmowej. Na plan filmowy trafiła za sprawą Melville'a, reżysera "Samuraja", który napisał scenariusz specjalnie dla Alaina, a przy okazji poznał również Nathalie, której uroda zrobiła na nim ogromne wrażenie i to on zasugerował, aby dać jej szansę wykazać się aktorsko. Po skonsultowaniu się z mężem, Nathalie zgodziła się, a Melville był na tyle zadowolony z jej pracy, że zamiast powierzyć jej okrojoną rolę pianistki, wymyślił postać Jane, rozszerzając jej pole do popisu. Pomimo to, po zakończeniu zdjęć małżonkowie oddalili się od siebie i po raz pierwszy rozstali się ze sobą. Jednak już po kilku dniach Alain zaczął błagać Nathalie, aby spróbowała zapomnieć o wszystkich złych rzeczach, które zaszły między nimi i wróciła do niego. Nathalie zgodziła się, a w celu scementowania małżeństwa wyjechali razem do Wenecji, co określili jako "drugą podróż poślubną". Ale związku ostatecznie nie udało się uratować, ponieważ Nathalie ciężko było żyć w małżeństwie, gdzie namiętność przeplata się z furią i brakiem wierności. Alain po latach powiedział ich synowi: "Wiesz co, Tony, w dniu, w którym twoja matka odeszła, zawaliło się moje życie". Pomimo rozstania, dla dobra syna przyrzekli sobie, że rozwód nie zabije ich przyjaźni. Alain powiedział Nathalie: "Ci, których będziesz później kochać, są prawdziwymi szczęściarzami", na co ona odpowiedziała: "Ale tylko ciebie kocham w tak wyjątkowy sposób". Co ciekawe, nigdy nie była zazdrosna o Romy Schneider, z którą Alain odnowił przyjaźń na planie (a odwiedzała go często na planie z Anthonym), która po latach nie pielęgnowała wobec Nathalie żalu o to, co zaszło między nimi, mówiąc podczas spotkania w latach 70.: "Rozumiem, dlaczego Alain zostawił mnie dla ciebie. Jesteś piękna, mądra i miła", nawet chciała wymienić się z nią numerem telefonu, choć Nathalie rozumiała, że głębsza przyjaźń byłaby trudna do osiągnięcia. Co więcej, Nathalie zaprzyjaźniła się serdecznie z Mireille Darc, nową partnerką życiową Alaina, którą znała już wcześniej, wspólnie z Anthonym często ich odwiedzała i świętowali razem m.in. Boże Narodzenie, urodziny Alaina i Anthony'ego. Na prośbę Alaina zachowała jego nazwisko i mimo nowych związków nigdy nie wyszła ponownie za mąż, czym zrewanżowała się Alainowi, który przysiągł sobie, że nigdy więcej się nie ożeni, ponieważ kocha Nathalie tak mocno, że nie chce, aby jakakolwiek inna kobieta mogła tytułować się mianem "Madame Delon". Nathalie była bardzo lubiana w gwiazdorskim środowisku jeszcze wiele lat po rozstaniu z Alainem, przyjaźnili się z nią m.in. Mick Jagger (była druhną na jego ślubie z Biancą w latach 70.), Anthony Hopkins i Brigitte Bardot. Na kilka dni przed śmiercią Nathalie, która chorowała na raka trzustki, Anthony zamieścił na Instagramie film przedstawiający czułe spotkanie rodziców, na którym oboje w maseczkach wymieniają pocałunki w policzki, co świadczy o ogromnym uczuciu i szacunku po wielu latach. Dwa lata po śmierci Nathalie Alain napisał o niej: "Z Tobą miałem mojego syna Anthony'ego, przy Tobie zrozumiałem, że namiętność nie ma granic, to już dwa lata... Tęsknię za Tobą, jeśli wiesz"... Naprawdę piękna historia, warto zgłębić swoją wiedzę.
Jak ktoś wstawia sobie na profil KOTA to wygląda na starą pannę wielbiącą KOTY i tylko wyłącznie koty więc nie wyzywaj innych od niedopchniętych ,bo sama się kitrasz z kotem pod kocem i z własnym nieogolonym WIOLKA! HEHEHE.