Alan Menken

Alan Irwin Menken

8,3
2 162 oceny muzyki
powrót do forum osoby Alan Menken

Gość ma pięć oskarów na koncie i mnóstwo nagród. Pierwszym soundtrackiem jaki w życiu słyszałem był "Dzwonnik z Notre Dame".

Antalix

Znaczy się siedem - bo chyba ktoś to naprawił.

Antalix

konkretnie to Oscarów ma 8 (2x razy za Little Mermaid, 2 x za Aladdina, 2x za Beauty ... 2 x za Pocahontas)

raffalsky

I to jest dobra odpowiedź.8 Oscarów niesamowite.

Antalix

Powinien mieć jeszcze więcej, za każdy film, do którego muzykę układał ! Żaden film bez jego muzyki nie miałby swojego uroku...uwielbiam go !

rhapsody2

To jest pojebane, ktoś kto zdobył tyle Oscarów (jak najbardziej zasłużenie) jest tak mało kojarzony!

MR_ciachciach

I w ogóle go nie ma na liście xD (za krótki)

MR_ciachciach

Już jest, ale niedługo z niej wypadnie. Dzieciarnia musi wynieść Mansella i Zimmera na piedestał, nie patrząc komu daje jedynki. Ważne, aby ich ulubieńcy zawędrowali wysoko, reszta się nie liczy.

JaszczurXP

Szkoda, że za "Dzwonnika" nie dostał Oscara, jak dla mnie to był jeden z jego najlepszych soundtracków.

zupex_3

Zgadzam się, z "Dzwonnika..." muzyka jest wręcz wspaniała!

użytkownik usunięty
Domin_filmomaniak

Ja z "Dzwonnika" lubię tylko Bells of Notre Dame i Hellfire, ale za to lubię tak bardzo, że podpisuję się pod obydwoma komentarzami. Muzyka do Beauty and the Beast jest najwspanialszą muzyką, jakiej słuchałam.

"Bells of Notre Dame" i "Hellfire" to rzeczywiście jedne z lepszych z jego utworów. :) Ale uwielbiam i inne. "Belle" z "Pięknej i Bestii", "Go the Distance" i "I won't say I'm in Love" z "Herkulesa", "That's How You Know" z "Zaczarowanej" i prawie wszystko z "Aladyna", "Małej Syrenki" i "Pocahontas". ;) Urok tych disneyowskich filmów to w znacznej mierze jego zasługa.