gdyby zagrał Lectera byłby super popularny na całym świecie i tak już jest ale wiecej by o nim pisano w prasie tak myślę

No o to chodzi;D ciekawe czy Oscara by dostał...i jakie propozycje by potem miał...Kurdelubie Hopkinsa jako Hannibala, ale czasem mi szkoda, że zrobili w konia Alana z tą rolą

Ale czasaem myślę ze to dobrze że nie ma go w każdej jednej gazecie bo byłby bardzo komercyjny i stracił swoją tajemniczość
(dzieki za wpisy na moim temacie miałam przeczucie że będę mogła na ciebie liczyć. wybacz że czasem ci dogryzam ale jak sie tak przekomarzamy to przynajmniej jest zabawnie:))

A prosze uprzejmie, moja główna cecha to szczerośc:)nie mam Ci czego wybaczać, bo do nikogo nie żywię urazy, z każdym chcę "żyć dobrze":) zresztą, czytałaś posty, znasz moje zdanie na ten temat;)

Zgadzam się z Tobą. Wole Go takim, jaki jest. Hopkins z czsem zaczął mnie z czasem wkurzać, jakby to ująć...stracił tak jakby swoją tożsamość, A ja nie lubie komerchy. No, czasami;P

mogłabym sobie Alana wyobrazić też w Lolicie było by całkiem fajnie :)

Tak w ogóle jesli chcesz popisać o "pierdołach" możemy to zrobić u mnie bo może zaraz komuś cos nie będzie pasować i znowu będzie wielka afera

Nie, dlaczego niby? Przeciez cały czas obracamy sie w temacie (mniej więcej;)) Nie ruszam się stąd;P
Powiedzmy że jedynym odstępstwem tutaj będzie wymienianie filmów, gdzie Alana byśmy chciały ujrzeć (no prócz Milczenia...niech taki będzie offtop, ale Alana dotyczy, więc pretensji do nas żywić nie można);)
O! Byłoby! Super rola dla niego! Ekscentryczna;) Kojarzy mi się z AABA;) Ale tak jest ze często aktorów niektórych coś łączy, w tym wypdku Jeremy i Alan i to nie tylko mnie sie tk wydaje i nie tylko przez ten film.

wile jest ról w których mógłby zagrać bardo by mi pasował w "elizabeth złoty wiek"
(zobacz co umieściłam u siebie nie wiem czy juz o tym wiesz ale ja przeczytałam przed chwila)

Byłby wspaniałym Hannibalem... I jeszcze lepszym Valmontem...

tak i dziwne, że tej roli nie dostał....
A co do Lectera... oczywiście uwielbiam Alana, ale cieszę się, że tę rolę dostał Hopkins. I nie potrafię sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek inny mógł zagrać tę postać. Rola Lectera jest po prostu stworzona dla sir Anthonego. Gdyby zagrał ją ktoś inny to by było trochę tak, jak Harry Potter bez Alana. Już nie to samo

To prawda, Alan jest swietnym czarnych charakterem, ale to Hopkins stworzył postać Lectera, on jest Lecterem

z drugiej strony Alan nie może grać wszystkiego przepracował by się chłopak

też prawda, człowiek musi odpocząć,a to nie jego wina, ze jest takim swietnym aktorem;)

a właśnie że jego gdyby był do bani nie było by problemu

hehehe jak wolisz:) jego nie jego co to za różnica, ale talent nie zależy od człowieka