Zagrała poprostu siebie... Nie udawała... Niedawno widziałem z nią wywiad. Jest już starsza, ale dalej mówiła tak jak w tym filmie. Opowiadała o swoim życiu. Przecież ona pochodziła z niezbyt ciekawych środowisk. Zagrała w tym filmie, prawie że to jej biografia.... Nie musiała grać, była sobą