Moim zdaniem "Mali agenci" to bardzo dobry film - zabawny i szybki, bez przemocy, ale z dreszczykiem emocji. Główne role tytułowych "małych agentów" w tym filmie grają Alexa Vega i debiutant Daryl Sabara - oboje spisują się świetnie!
Carmen, starsza z rodzeństwa Cortezów, jest przemądrzała, wysportowana i wszystko jej się udaje poza dwoma rzeczami - musi wytrzymywać w jednym pokoju razem z Junim, którego nie cierpi i - uwaga! To jej wielka tajemnica - moczy się w nocy... Carmen uważa Juniego za głupiego smarkacza i wykorzystuje każdą okazję, aby mu dokuczyć. Ma fantastycznych rodziców, ale uważa, że są nudni i codzienni - bo nie wie, że naprawdę są parą najlepszych agentów na świecie. Chce odnaleźć sobie lepszy świat i w tym celu ucieka z lekcji, wagaruje. Podczas przygody z Floopem odkrywa, że mimo wszystko bardzo kocha swojego braciszka, zaczyna czuć się za niego odpowiedzialna.
Zagrała ją 12-letni wtedy (obecnie 15-letnia) Alexa Vega, która może poszczycić się długą jak na ten wiek filmografią. Zagrała m.in. w "Twisterze", Deep End of the Ocean" z Michelle Pfeiffer, "Ghosts of Mississippi," "Dziewięciu miesiącach" i "Little Giants". "Alexa jest bardzo dokładna i skupiona na tym, co robi", mówi reżyser "Małych agentów", Robert Rodriguez. I chyba ma rację, że dziewczyna starannie pracowała nad kreacją Carmen. W jej roli nie ma błędów i potknięć. Carmen jest tak carmentowata, jak tylko się da.
Daryl Sabara gra Juniego Corteza, młodszego z rodzeństwa, siedmioletniego chłopczyka, który boi się nawet swojego cienia, boi się sam spać i wielu innych rzeczy. Od ciągłego lęku pocą mu się dłonie, co w efekcie prowadzi powstawania okropnych kurzajek na palcach, których Juni bardzo się wstydzi. Juni jest obdarzony ponadto wielką wyobraźnią i jest bardzo wrażliwy. Nikt w szkole go nie lubi, własna siostra Carmen (Alexa) traktuje go jak śmiecia. Chłopczyk ma obsesję na punkcie programu telewizyjnego prowadzonego przez Fegana Floopa (Alan Cumming)...
Dość już o Junim, przejdźmy do Daryla. 8-latek gra tą rolę bardzo sugestywnie i chwilami bywa bardzo zabawny. Jest bardzo naturalny, przez co od razu zdobywa sympatię widzów. Dobrze pokazuje to, że Juni jest inteligentny i odkrywa w sobie odwagę...