Mogą byc przewidywalne bo nie o to w tyxch filmach chodzi.Dzisiejsze filmy zaskakują ale są tak przekombinowane że to zaskoczenie nie jest zwykle nawet umotywowane.U Hitcha liczy sie zupełnie co innego
Mogą byc przewidywalne bo nie o to w tyxch filmach chodzi.Dzisiejsze filmy zaskakują ale są tak przekombinowane że to zaskoczenie nie jest zwykle nawet umotywowane.U Hitcha liczy sie zupełnie co innego
Mogą byc przewidywalne bo nie o to w tyxch filmach chodzi.Dzisiejsze filmy zaskakują ale są tak przekombinowane że to zaskoczenie nie jest zwykle nawet umotywowane.U Hitcha liczy sie zupełnie co innego
głupcze , jaki tam wkład w kino to ma Scorsese czy Kurosawa , Hitch stworzył na ekranie suspens , pokazał na dodatek ze historia kryminalna nie musi byc płaska i jednoznaczna , że może byc wielowarstwowa i metafizyczna itp.90% twórców swiatowego kina ( swiadomie lub nie ) czerpie od Hitcha garsciami...
Dzisiaj dla ciebie są przewidywalne, bo oglądałeś już masę nowszych filmów, których autorzy czerpali inspirację m. in. właśnie z Hitchcock'a - 50 lat temu były nowatorskie.
Myślałam, że to raczej oczywiste...
Nie wiem co mam odpowiedzieć na tego posta, bo mnie poraził. Hitchcock to jeden z największych reżyserów w historii kina, a Ty mówisz o przewidywalności filmów? Najwidoczniej zupełnie nie czujesz epoki, w której tworzył, czasów, nie wyczułeś klimatu, jaki towarzyszy każdemu z jego filmów.
Średnia na Filmwebie (8,00) jest dla mnie nader niska. Ten człowiek zasługuje na 10,00. Conajmniej 10,00.
Pozdrawiam.