czy nikt tego nie widzi!?
oglądając z nią filmy czy serial w porównaniu do innych aktorek jest po prostu brzydka.
to taka uroda kobiety, którą jak widzisz w autobusie to nie zwracasz uwagi.
Jako aktorka nie jest zła. Dobrze gra. Ale na grze aktorskiej słabo się znam. Oceniam tylko
wygląd.
Zwyczajnie słaba. Mam dziewczyny na roku o 100% ładniejsze od niej.
Alyson wygrywa talentem gry aktorskiej...
ale włosy...twarz...sama jej figura to przeciętność.
brzydka i tyle
To jest akurat kwestia gustu. Ja uważam ją za wręcz śliczną. Lubię oryginalną urodę i na mnie nie robią wrażenia blond kicieruchawki jak np. Doda.
Śliczne są wiewiórki!
A Alyson jest prześliczna, uwielbiam ją i jej urodę :) Niby nie jest idealna, ale właśnie to powoduje, że jest wręcz cudowna :)
Zgadzam się... Maszkaron straszny - i to jest oczywiste, zwłaszcza w American Pie, błeeeee. Ale grała tu i ówdzie sympatyczne postacie, więc stąd ludzie mają jobla na jej punkcie, mimo że nie ma do czego.
Zgadzam się. Ciężko na nią patrzeć.
Zazwyczaj gra postacie sympatyczne, dające się polubić, lecz głupkowate
och proszę Cię. są gusta i gusteczka. dla kogoś Hannigan jest piękna bo odpowiada mu ten typ urody, dla kogos innego może być pasztetem. wkurzają mnie takie posty. "naprawdę tego nie widzicie jaka ona brzydka ?" teraz pewnie Cię zaszokuje, ale na tym świecie jest mnóstwo ludzi którzy mają odmienne zdanie od Twojego i równie odmienne gusta. szok, nie ?
No młoda to ona już nie jest, więc trochę się zmieniła, ale jak była młodsza to nawet całkiem ładna była.
wg mnie jest śliczna, lubię takie drobne kobietki z delikatnymi buziami
do tego w How I Met Your Mother jest przeurocza
zgadzam się, ona kiedyś była ładna, nawet bardo fajna, w american pie 1 i 2 trochę bez charakteru ale w 3ce już ok, tak sam w howi met your mother w 3 sezonie jest naprawdę ekstra laską, ale teraz to poprostu taki kartofel się z niej zrobił że az strach, była tka ładna i szczupła a teraz wielkie babsko, wogóle jako postac serialu ubiera się w takie typowe matczynobabcine ciuchy by zakryc te fałdy, a twarz to jeden wielki pomarszczony kartofel,
w zaledwie 5 lat i 2 ciąże poprostu ją zniszczyły
masz gówno w głowie i jestes brzydką osobą, Tak emocjonalne i arbitralne podejscie do urody obcej osoby wskazuje na problem z samooceną pod kątem urody, Jesteś brzydki i się nie akceptujesz ale to jeszcze nie powód żeby ci wybaczyć i współczuć, bo żeby atakować innych za fizys trzeba mieć jeszcze dodatkowo Gówno w głowie, a to nie wybaczalne, kupo gnoju
Ładna, brzydka... czy to ważne?
Ma wzbudzać emocje i moim zdaniem daje radę. Gdyby w filmach, serialach serwowaliby mi same piękności nie chciałabym tego oglądać.
Ona jest po prostu zwyczajna, taka jakich miliony na tym świecie... i bardzo dobrze! Dla przykładu w HIMYM wprowadza powiew naturalności i RZECZYWISTOŚCI, dzięki takiej "normalnej" dziewczynie widz nie traci kontaktu z rzeczywistością, utożsamia się z nią i do niej przywiązuje. Jeżeli w każdej kreacji artystycznej chcesz oglądać idealne i nieskazitelne panienki to zapraszam do oglądania Mody na Sukces, może zrozumiesz o co mi chodzi:)
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10444792_101524606863824 88_2272010416737608028_n.jpg
I dobrze przynajmniej nie jest to panią idealną z która każda dziewczyna chce się porównywać , utożsamiać. Mnie ona np strasznie wkurza w "Jak poznałem waszą matkę" gra taką ciekawską , głupiutką ale w innych rolach już ją lubię. I cały czas dobrze się utrzymuję, zauważmy , że grała w sadze Am pie i wielu różnych komediach. Dlatego widzimy że jednak "coś w sobie ma , i ja nie zaprzeczam, że może to talent" haha
"Ma wam się nie podobać, bo i mi się nie podoba!"
Czy każda aktorka musi mieć taki temat? Ja tam uważam, że jest niesamowicie słodka i ładna. Szczególnie teraz jak jest starsza, bo w American Pie 2 niezbyt była atrakcyjna ;P