Wiem że to kwestia prywatnej opinii ale IMO pani Adams nadaje się na L. Lane. Podoba mi się jak wypadła w trailerach (choć to tylko krótki kawałek filmu/zlepek scen, a sami wiemy jak to z nimi często bywa), z końcową opinią wstrzymam się do powrotu z kina, aczkolwiek na starcie stawiam że i tak będzie wypadnie lepiej niż Holmes czy Bosworth (która ni jak nawiązywała do komiksowej Lois - ale może to wina całego S:P).

Osobiście problem widziałbym w czymś innym, nikomu wieku nie chcę wypominać, ale ta aktorka jest o 9 lat starsza od Cavilla i ma prawie 40 lat na karku. Komputerowe odmładzanie etc., ale jakoś średnio ją widzę w przypadku ew. kolejnych części.

Ja też nic nie mam do niej, niech se gra... tylko też uważam, że jest starsza niż powinna być do tej roli aktorka, z jednej strony to ciekawe, lois starsza od clark'a, ale z drugiej... jakoś nie widzę w trailerach by w tym filmie Loius była właśnie taka jaką ja ją pamiętam, czyli dziewczyna zdecydowanie atrakcyjna, taki po prosty typ pięknej kobiety, do tego powinna być... wyższa nieco niż Adams i kipieć pewnością siebie i inteligencją... ta Loius z trailerów... jest taka nijaka, nie wiem jak będzie w filmie.

Duzy plus dla Pani Adams, zdecydowanie lepiej wypadla w roli Lois Lane od jej poprzedniczki z 'Superman: Powrót', kupuję ją w tej roli i mam nadzieje ogladac w dalszych przygodach Man'a ze stali :) byla blisko ideału Lois, czyli tej z serialu: 'Nowe przygody Supermana'.

miałem to samo napisać :D w "Zaczarowanej" była urocza i tam chciałbym ją oglądać codziennie... jako Lois Lane wypowiadająca kwestię o mierzeniu ku*asów... po prostu zazgrzytała tak, że aż echo po sali kinowej się rozniosło... :)

Jako Lois wyszła bardzo kiepsko podam taki przykład scena z której wychodzi z helikoptera ujecie jest najpierw na nią następnie łapiącego ją (Clarka) schodzi do poziomu i nagle zawiesza sie kamera miedzy nimi na kilka dłuższych sekund zamiast spojrzeć na niego co raczej było zamysłem reżysera bo nie dawał by nam takiej sceny ona spogląda w niebo zadowolona zreszta to logiczne że wymieniasz spojrzenie z osoba która ci pomaga nawet krótkie w takiej sytuacji .Ale to moge jeszcze zrozumieć tak samo jak powiedzenie pięciu słów na krzyż ale braku chemii między tak kluczowymi bohaterami nie... od tego jest aktor przecież by serwować na rózne emocje

właśnie chciałem napisać O LL że nie pasuje mi do tej roli ale tadam lepiej bym tego nie ujął jakoś przy zajebiście HOT supermenie ona wypada średnio ze swoją urodą

nie no :)
przy zajebiście hot Supermanie? :) czyżbyś lubił bardziej facetów? :) tutaj Pani Adams jest HOT :) tylko po prostu nie pasuje swoją HOT urodą do tej roli :)

hehe nie, ale potrafię ocenić czy koleś jest przystojny czy nie :) a supermen jest zdecydowanie z innej ligi niż Pani LL jeśli chodzi o fizyczność i nie mam tutaj na myśli ligi sprawiedliwych :) Zwyczajnie AA mi się niezbyt podoba w tej roli :) Głupio to wygląda jak koleś "ładniejszy" od swojej partnerki

jak śpiewała Paula Abdul - opposites attract :D

Hmmm... z tą chemią bym uważał :) bo Pani Adams umie robić ładne oczka :) ale już jak mówiła o mierzeniu kuta**w tak strasznie zgrzytnęło :D nie no :D troszkę nie pasuje :)

Jak oglądałem ten film w kinie, to miałem dokładne takie same odczucia jak w pierwszym poście - brak chemii. Jak niedawno obejrzałem ponowie na kompie, to coś tam zauważyłem, przy czym Amy dalej do tej roli nie pasuje i tyle. W każdym razie zupełnie nie widać, czemu S miałby na nią lecieć, przeżyli razem 'przygodę', ale ja dalej w niej widzę jakąś siostrę albo przyjaciółkę, a nie miłość swego życia.
No trudno :)

Amy Adams jest ŚLICZNA :) także nie można jej odmówić talentu :) ale robienie z niej dziewczyny z jajami :) nie do końca się udaje :)