Zgadzam się. Amy sasłużyła na Oscara bardziej niż Cruz. Podobnie z Meryl Streep i Kate Winslet.
Pozdrawiam.

Jest jeszcze młoda i dopiero zaczyna od kilku lat wyrabiać się w Hollywood, więc Oscara pewnie za kilka lat dostanie, no chyba że źle będzie dobierała scenariusze. Póki co jest niezła, lecz szczerze nominację chętniej dałbym jej za "Zaczarowaną" a nie za "Watpliwość". Natomiast co do Penelope Cruz to uważam, że w tym roku naprawdę zasłużyła na statuetkę.

Penelope zagrała fenomenalnie. Zdecydowanie zasłużyła na statuetkę.

Moim zdaniem penelope juz długo jest w tej branzy a tak naprawdę kariera amy zaczęła się od zaczarowanej...zresztą świetny film:) wątpliwość tez jest fajny ...wiec penelope zasłużyła sobie na oskara a Amy na pewno dostanie....za rok, może dwa:)) Jest suuper

Amy grała świetnie, jednak gra Cruz w Vicky Cristinie, bije grę Amy na głowę. Co do Kate i Meryl.. Meryl też grała genialnie, jednak tak jak ktoś już wspomniał, w tym przypadku Kate była bezkonkurencyjna.