z "Magicznego drzewa", jest taki wywiad na stronie "Głosu Wielkopolskiego" - ale widzę, że od nakręcenia chyba najlepszego filmu dla dzieci 3 RP, czyli wspomnianego filmu z 2008 roku - niczego nie nakręcił. Wielka szkoda. Okazuje się, że nawet gdy wyreżyseruje się film tak świetny, obsypany nagrodami, niczego to nie gwarantuje. Nie mamy rodzimego Hollywood i wypasionych sponsorów.
Ale ten film nie został przyjęty zbyt dobrze. Owszem nagrody były, ale popularność filmu była nikła. Ten format sprawdził się jako serial, ale jako pełnometrażówka niezbyt. Owszem to ciąglę jeden z lepszych polskich filmów dla dzieci, ale też za wiele ich nie powstaje więc konkurencja żadna prawdę mówiąc.
Na pewno szkoda że Maleszka niczego nie nakręcił od 2008 roku. Ale dziś serial dla dzieci i młodzieży to temat wymarły...
Dzieci więc skazane zostały na nędzę i przypadkowość filmików z internetu lub japońskich czy amerykańskich przywołujących obcą dla nas mentalność. Ale temat nie jest całkiem wymarły, raz przypomniałem sobie, że widziałem w TV jakiś nowy film dla dzieci i młodzieży, za Chiny tytułu nie pamiętam, ale oparty na znanym tytule polskiej literatury - recenzowałem go na filmwebie i jako ocenę dałem mu chyba 3.
Ekranizacje lektur to inna bajka. Nawet jesli to na wskroś mlodzieżowa powieść.
A co do filmu to nie chodzi o "Klub Włóczykijów"? Na podstawie książki Niziurskiego o tym samym tytule?
Nawet udalo mi się to to objerzeć choć nie w całości. Moim zdaniem to tylko popluczny dawnych produkcji. A ta "nowość" i tak jest z 2014 roku