Jeden Z Najgorszych Aktorów Holywood a Nominacja Za Ojca Chrzestnego 3 To jakaś paranoja sam bym to lepiej zagrał on próbował naśladować gre Ala Pacino a mu do pięt niedorasta dlatego taki szmelc z tego wyszedł
Oczywiście, że nie dorasta do pięt Pacino (bo z nim nikt nie może się równać), ale Twoja ocena jest chyba zbyt ostra. Rzeczywiście w "Ojcu Chrzestnym 3" nie był najlepszy, ale w innych filmach (np. "Rzeczy , które robisz w Denver będąc martwym" czy "Kiedy mężczyzna kocha kobietę") imponował mi swoją naturalnością i spokojnym, wręcz wyciszonym sposobem gry.
moim zdaniem przesadzasz, on napewno nie próbował naśladować gre Pacino, on był synem Santino i otrzymał po ojcu wszsytkie jego cechy: był porywyczy, narwany, natomiat Pacino był ostoją spokoju w tym filmie. Cóż z tego ze Andy duzo krzyczał, wszędzie go było, taką miałą rolę a na nominacje jak najbardziej zasłuzył. Dla mnie on jest swietnym aktorem, a jego dwa inne filmy : Kiedy męzczyna kocha kobietę oraz Rzecz, które robisz w Denver będąc martwym polecam wszystkim.
tu chyba filmow z nim nie widzilas!!!! pewnie ogladasz koreanskie kino Andy moze byc postawiony przy boku takich aktorow jak De Niro Pacino Nicolas Cage fakt ze na ostatnim miejscu ale przy nich!!!
co ja takiego napisalam ze moja odpowiedz została zablokowana??????????????????? ???????????
O CO TU CHODZI ???????????
To chyba pierwsze forum na którym ludzie czepiają się jego gry w "Ojcu Chrzestnym".Moim zdaniem wypadł niesamowicie.Andy jest bardzo niedoceniony,a to może ze względu na dość słaby dorobek filmowy.
Cholasina... żeby oceniać trzeba sie choćby troche znać. Ja przeczytałem "Ojca chrzestnego" obejrzałm całą "trylogię" i jestem wielkim fanem tego dzieła...ale w życiu nie powiedział bym że Andy Garcia źle odegrał rolę... Ten człowiek był stworzony do niej... niewielu aktorów tak dobrze odegrało by syna Sonnego. On właśnie miał być narwany, roztrzepany i zgrywać maczo ;) jak ojciec. Tak na przyszłość zanim zaczniesz oceniać kogoś w jakimś filmie to nie patrz na to czy lubisz danego aktora czy nie.. poprostu oceń jego grę.
Sorry wielkie!ale znam wielu bardziej beznadziejnych aktorow!...tfuu..!Andy Garcia ma byc beznadziejny?!z całym szacunkiem do twojej osoby..ale..chyba filmow z nim nie ogladales<ogladalas> a jesli jednak tak..to coz...nie znasz sie!:) ale kazdy ma prawo do swojego gusta;/..
Przesadzasz. Moim zdaniem w "Ojcu chrzestnym 3" był bardzo interesujący, tragiczna to była Sofia Coppola w tym filmie. ;) I wątpię, czy masz w sobie tyle magnetyzmu, co Andy, tak więc jednocześnie, nie uważam, że zagrałbyś to równie dobrze, a cóż dopiero lepiej. Facet ma talent, ale niestety nie dostał mu się jak na razie film z jakąś naprawdę pożądną rolą...
ludzie - nie pierzmy starych brudow... ostatni post 9.04.07 lub jak kto woli 19.03.06 - to ponad rok temu!! po co przywracac na glowna strone takie tematy ktore i tak byly napisane pod wplywem jakies halucynacji - drogi uzytkowniku - sprobuj zagrac lepiej jak Andy Garcia... nagraj film umiesc w internecie a my sie wezmiemy za komentarze, nie wiem czy wypadlbys lepiej niz Paris Hilton... p.s. prosze nie odpisywac - niech ten temat spadnie na sam dol...
Wg mnie jest dobrym aktorem. Nie powala na kolana, ale nie 'pali' swoich ról. Miło na niego popatrzeć- i z wyglądu, i z gry, bo widać że facet ma talent.
odrobinke racji masz, ale generalnie to mocno przesadziłaś. nazywanie go najgorszym aktorem hollywood to już prawdziwe przegięcie. ja osobiście bardzo go lubię jako aktora (i to jest jedna sprawa). ale rzeczywiście zaliczył parę gniotów i jego umiejętności aktorskie to zdecydowanie nie ta liga co np. de niro, pacino czy nicholson (i to jest druga sprawa). jego rolę np. w "ojcu..." i "nietykalnych" były bardzo solidne i nie odważyłbym się go tak skrytykować jak ty.
Koleś... Andy Garcia to porządny aktor, nienajlepszy, ale na 4+. Widziałem większość filmów z nim, rzuciła mi się w oczy 3 część godfahtera, ale to była taka pierwsza mocna rola w jego życiu aktorskim. ja tam bym go nie niszczył.