"cienias bez dorobku" ?
A "Tajemnica Brokeback Mountain" i "Ostrożnie, pożądanie" to co?
oczywiście że cienias bez dorobku.
z całym szacunkiem Tajemnica Brokeback Mountain to dla mnie średniak, przegadany nudny, ckliwy średniak ze słabym scenariuszem choć niezłym aktorstwem i tyle, a oscara dostał bo musiał, nie od dzis wiadomo jakie sympatie i poglądy polityczne są w jury Akademii, nie dostałby oscara to oskarżono by Akademię o homofobię(sprytnie). Te same poglądy kazały olać wspaniałego Rourka ("zapaśnik") i nagrodzić poprawnego Penna (obywatel Milk) co mnie zszokowało wtedy ( śmiał sie z tego nawet sam Penn), Tego drugiego nie widziałem a gdybym nawet widział to nie zmienia faktu. Wkur... mnie że ktoś taki dostaje oscary z marszu za nic a taki np Kubrick bez a Scorsese z jednym (przykłady można mnożyć), choć dzielą ich lata świetlne, gdzie Rzym a gdzie Krym..
"Przyczajony tygrys, ukryty smok". To powinien być jego pierwszy Oscar. A właściwie 2, bo był też producentem.
widziałem i dla mnie to też średniak na raz ..nie żeby wychodziło że jestem do gościa uprzedzony czy coś, ale zwyczajnie nie chwytają mnie i nie przemawiają do mnie jego filmy..
Fakt, facet nie kręci filmów "dla wszystkich". I nie że tylko dla nielicznych. "Przyczajony tygrys" i "Życie PI" po części przypominają bajki. Bardzo lubię jego styl.
Pełna zgoda. Gdyby nie to, że bohaterami "Tajemnicy Brokeback (bareback) Mountain" są geje dziś nikt by o filmie nie pamiętał.