Nie od dziś wiadomo,że na filmwebie zapanowała moda na ocenianie aktorów/-ek nie ze względu na ich grę aktorską,ale na urodę.Nie mam zamiaru z tym walczyc,bo to jest jak przysłowiowa "walka z wiatrakami".Innymi słowy mija się z celem.No,ale mniejsza już o to,wracam do tematu.Otóż jestem wielce zdziwiony tym,że Angelinę powszechnie uznaje się za uosobienie piękności.Tak tak wiem,o gustach się nie dyskutuje.No,ale ludzie,tylko szczerze: co się wam w niej podoba? Bo chyba nie jej olbrzymie usta...Zresztą,znowu odszedłem od tematu.Zbrzydło mi oglądanie tematów o tym jak wszyscy się niej kochają.Aż nie chce mi się wierzyc,że jestem jedynym facetem,który nie oddałby wszystkiego co ma za 10 minut spotkania z Jolie.Rozwieje ktoś moje wątpliwości? Prosiłbym tylko o jakieś bardziej konstruktywne komentarze,czyli nie w stylu "nie znasz się bo tak".
Po prostu Angelina ma w sobie to coś, co przyciąga uwagę, coś jednocześnie nawet wyzywającego, ale zarazem ciepłego matczynego. Potrafi skupic uwagę, a do tego co najważniejsze - jeżeli chce potrafi zagrac świetną rolę. Ma to , co powinna miec prawdziwa gwiazda.
Po prostu bardzo ją lubię, zarówno za wygląd jak i za nieprzeciętne zdolności aktorskie - zobacz jej film Cena Odwagi. (a antyfani już się gromadzą na temacie "najbrzydsza istota...")
Nie przepadam za AJ, jest zbyt wyzywająca i nie ma klasy ani subtelności. Można powiedzieć, że usta są jej wizerunkiem:P
Co do gry aktorskiej, to podobała mi się jedynie w "Bez granic". Raczej unikam filmów z jej udziałem (patrz punkt pierwszy).
"a antyfani już się gromadzą na temacie "najbrzydsza istota..."
To już wiem,ale tamten temat ma tyle stron,że nikomu nie chce się ich przeglądac i doszukiwac podejmowanych wątków.Poza tym wypowiedzi autora i udzielających się tam osób nie wydają się byc jakoś nadzwyczajnie ambitnymi więc nikt tematu nie bierze na poważnie (czyt.olewa go).
"ale zarazem ciepłego matczynego"
Aj,tutaj nie mogę się zgodzic.Mi się ona kojarzy (niestety,nie potrafię tego poprzec żadnymi argumentami) z lalką Barbie pokroju Dody.
"Po prostu Angelina ma w sobie to coś, co przyciąga uwagę"
Zabrzmi to tanio i prostacko ale jako jej antyfan muszę powiedziec,że pewnie chodzi o jej słynne usta...
"z lalką Barbie pokroju Dody"
Może się komuś tak kojarzyć, ale na pewno taka nie jest. Nie powiesz mi że Doda i Jolie mają coś wspólnego. Doda to z przeproszeniem wieśniara na discotekę, a Angelina to jednak gwiazda.
Angelina na pewno jest bardzo kontrowersyjna, ale odróżnia ją od takich postaci jak Doda itp. to że jest utalentowana. Zauroczyła mnie swoją grą aktorską. W dodatku ma klasę (dziwnie brzmi ale nie można zaprzeczyć). Uważam że jest ładna. Mężczyzną zapewne podobają się jej usta.
Mam do Ciebie pytanie Mario. Oglądałaś film "Przerwana lekcja muzyki" lub "Gia"?
"Mam do Ciebie pytanie Mario. Oglądałaś film "Przerwana lekcja muzyki" lub "Gia"?"
Nie,otóż nie miałEm nieprzyjemności oglądac tych filmów.Skutecznie zraziła mnie do siebie w kilku innych,jak np "Kolekcjoner kości" czy "Tomb Raider" (były chyba jeszcze 2 ale nie pamiętam tytułów).
"Mężczyzną zapewne podobają się jej usta"
Jak widac nie wszystkim mężczyznOM,a za przykład takowego mogę podac chociażby siebie.
Nachtjager:
Byc może i nie mają za wiele wspólnego ale nic nie poradzę,że mój tok myślenia samoczynnie ukierunkowuje się w tą stronę.Szczerze mówiąc to w stosunku do takich "kontrowersyjnych gwiazd" (no i nie tylko gwiazd) jestem przewrażliwiony.Jolie porównałem do Dody dlatego,że już zdążyłem je zaszufladkowac.Ehh,mam nadzieję,że ktoś zrozumie coś z tej paplaniny...
Mario nie oglądałeś filmów "Przerwana lekcja muzyki" i "Gia" a oceniasz Angelinę. Radzę Ci żebyś je obejrzał. W tych filmach ukazała swój prawdziwy talent.
Zaczynając ten temat nie miałem na myśli oceniania jej talentu tylko wygląd...Ewentualnie jeszcze jej usposobienie i takie tam.A co do talentu,to trudno mi jest go docenic skoro zazwyczaj unikam filmów z Jolie,a jak już jakiś oglądam to przez cały czas zastanawiam się co ludzie w niej widzą.W moim rankingu "gwiazd" gorzej od niej wypada (zarówno w talencie jak i wyglądzie) już tylko Paris Hilton (miewa bardzo monotematyczne role...).
Może dla odmiany odezwałby się jakiś facet i wspomógł mnie? (są tacy?)
Widzę że ty też jesteś jedną z takich osób, która uległa opisanej przez ciebie "modzie" (?), bo sam oceniasz Angelinę po wyglądzie, a nie po jej zdolnościach aktorskich. Więc o co ci tak właściwie chodzi?
A poza tym... co to w ogóle za "moda"? Ja jakoś nie zauważyłam, żeby istniało takie coś, jak ocenianie aktorów/aktorek po wyglądzie.
Al Pacino, Jack Nicholson, Robert De Niro - czy uważasz, że te osoby znalazły się w >>TOP 10 ludzie filmu<< ze względu na wygląd?
-,-
Jeez...to się robi irytujące.Bym odpisał że g**** cię to obchodzi ale jako autor tematu zachowam się trochę bardziej cywilizowanie.Tak więc odsyłam do mojego pierwszego postu.No,ale dobra.Uznam,że jesteś za leniwa żeby do niego wracać.Odpowiem na takie pytanie po raz ostatni.Tak więc intrygowało mnie to,że uważana jest za taką piękność,więc postanowiłem dojść do sedna sprawy i dowiedzieć się co w niej takiego pociągającego (jak dotąd się nie dowiedziałem),a dodatkowo dowiedzieć się czy tylko ja uważam,że pięknością to ona nie jest.Na ogół nie oceniam aktorek po wyglądzie,ale tym razem zrobiłem wyjątek,a z jakiego powodu to napisałem przed chwilą.Chcesz,to zalicz mnie do tego typu osób.Szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi.
Jeśli nie zauważyłaś tej tzw. "mody" to albo jest to skutkiem twoich dość rzadkich odwiedzin na tej stronie,albo nadzwyczajnej błyskotliwości.Owszem,wymieniłaś kilka tych wyjątków,w których ze względu na ich wiek nie bierze się raczej pod uwagę wyglądu.Ale przynajmniej rzuć okiem na słynnego "Wenta" z Prison Break'a i jego brata (uwzględniając komentarze na stronie),Elishę Cuthbert,Naveen Andrews'a,Josh'a Holloway'a,Sarę Michelle Gellar,Jennifer Love Hewitt,Freddie'go Prinze Jr.Mam wymieniać dalej? Teraz tylko pomyśl jaką ocenę mogła dać przygłupia małolata zakładając temat "Jezu,koffam go :*:*:*:*".A teraz policz ile takich małolat pisało na forum Wentwortha Millera.Dalej myślisz,że ich ocena nie ma nic wspólnego z wyglądem?
Mario, no jak to nie dowiedziałeś się za co fani ją tak uwielbiają?????Przecież u góry pisaliśmy Ci, że przyciąga nas tym, że ma w sobie coś raz uwodzicielskiego, raz matczynego- ciepłego (apropos- widziałeś jej zdjęcia z dzieciaczkami??????? )
a co do Ala Pacino czy J. Nicholsona. No wybaczcie, ale Al jako młody był bardzo atrakcyjny (ach te czarne oczy!!!!!!), a pan Nicholson miał niesamowity diaboliczny uśmieszek :D.( dziś Al to i tak bardzo stylowy mężczyzna a uśmieszek Jacko Nicholsonowi pozostał)
Ps. Widzisz Mario mi na przykład bardzo podobają się jej pełne usta, dla Ciebie są po prostu niesmaczne. No każdy ma swój gust. Nie Twój typ kobiety i tyle. Mi np. osobiście nie podoba sie Jude Law, no nie mój typ faceta, a wiem , że kobiety go kochają.
ja również. i uważam, że jest piękną kobietą. nie sądzę, żeby większość oceniała ją tylko i wyłącznie po wyglądzie. bo Jolie ma talent. i podziwiam ją za to.
Skoro nie ogladałes najwazniejszych filmow z jej udzialem to wogole nie dyskutuj bo nie wiesz co mowisz, gdyby nie umiala dobrze grac to nie dostalaby oskara ja uważam przede wszystkim ze jest swietna aktorka a jesli chodzi o wyglad to sie nie dyskutuje kazdy ma inny gust a jesli chodzi o moje zdanie to angelina jest najpiekniejsza aktorka poniewaz nawet bez makijazu wyglada wspaniale kazdy ja podziwia za jej naturalny wyglad a nie makijaz jak wiekszosc aktorek oczywiscie jest jeszcze pare pieknych aktorek ale nie dorownuja angie