powrót do forum osoby Angelina Jolie 
użytkownik usunięty 
Nienawidze aktualnej Angeliny. Nie chodzi mi o jej talent aktorski - nie znam się na tym i nie mnie jest oceniać. Skoro dostała tyle nagród to musi być coś warta. Chodzi mi o Angeline jako o człowieka - aktualnie jest delikatnie mówiąc beznadziejna. Kiedys Angelina inaczej się ubierała, zachowywała co innego mówiła. Cieła się, piła, gadała ciągle o sexie i robiła ciągle nowe tatuaże. Była typową nie grzeczną, samolubną suką, rozpieszczona do granic możliwości. I taką ją lubiłam - naturalna, wkurzona, ludzka. A teraz? Widzimy Angeline przykladną mamusie, ratującą cały świat i oddającą się całą dla dobra ludzkości. Jest zdystansowana, doskonała, dobra, perfekcyjna. Nie można jej nic zarzucić. Skąd nagle ta zmiana? A mnie wkurza właśnie ta perfekcja. To nie czlowiek tylko robocop. Była laską z charakterem teraz jest ciota. Może dobrze dla tych głodujących dzieci, ale ja naprawdę nie rozumiem dlaczego tak nagle się zmieniła. I jej rola w Lara Croft... - fuuuuujjjjjjjjjj. Uwielbiam dawną dziką Angeline. Chyba jej ciało zajął kosmita bo to co jest teraz to jakiś napakowany balon. Jest do niczego a była genialna.
Człowieku ile ty masz lat o_O. Jak lubisz takie rzeczy to pobierz z emule jakies sado maso. Angelina się zmieniła a ładniej mowiąc dojrzała. Wie co sie powinnio, a co nie powinno robic. Bardzo dobrze zrobiła.
Zgadzam się z Wami! Angelina dojrzała wie jak powinna się zachowywać w swoim wieku. Co do tatuaży to sądze że ma już ich wystarczająco . A i jak jest matką to raczej nie powinna "szaleć" , chce mieć normalną rodzine , która właśnie sobie stwarza. A do tego że nie można jej nic zarzucić . Przez prawie pól roku albo nawet więcej i nawet teraz obwinianą ją o rozpad małrzeństwa Brada i Jennifer. Chociaż ja sądze że to nie prawda
Mnie też dawna Angie też się podobała... byłam podobna - zbuntowana, inna niż wszyscy... jednak ona dorosła, ja też. Jedyne co mi zostało z tamtych lat to wredny charakter... Jestem dumna z niej i z siebie, bo dojżeć znaczy odnaleźć siebie...
zgadzam sie z wami, kobieta poprostu dojrzała i temu kto to napisał tez by sie to przydało. nie przepadałam za nia i dopiero niedawno ja doceniłam jako aktorkę (moze sie wydawać śmieszne ale po obajrzeniu tomb ridera - wydaje mi sie ze wokół całej beznadziejnosci tegoż filmu ona jedna zachowała klase)