Nie rozumiem! Cenisz aktorkę za to, że ma dziecko? A cóż tu jest do cenienia?

Podzielam Twoje zdanie Bijon, ona jest The BESt, nie próbuje być inna niż jest i działa charytatywnie nie dla sławy, ale dla biednych dzieci. No bo ktory aktor zostal ambasadorem dobrej woli ONZ z wlasnej woli i na bieżąco pomaga uchodźcom, a nie raz wyśle pare groszy i sie cieszy, że popularność wzrośnie tak jak inne gwiazdy. Co do roli w TR, to moja obsesja wznowiła się właśnie wraz z tym filmem, KOFFAM GO :* POZDR. dla wszystkich fanów Angie.

ona chyba na tym nie poprzestanie....niewiele aktorek decyduje się na taki krok...

Na jaki krok? Na adopcję dziecka? A po co adoptować, jeśli ma się własne? Z tych co nie mają, większość jeszcze tego nie chce, a Ci co chcą, adoptują, jak np. Nicole Kidman.
Angelina nie jest jedyna.

KROPECZKO, what's the point? Nie rozumiem do czego zmierzasz... Chłopak tutaj wyraża swoje zdanie, że Angie jest super, a po co to kwestionować? Niech sobie lubi, co to komu przeszkadza?
P.S. Ja nie lubię Nicole Kidman.

Nie przeszkadza mi czyjeś zdanie i niczego nie kwestionuję. Wyrażam opinię, że podziw dla kogo jak kogo, ale dla aktorki ze względu na adopcję dziecka to trochę dziwna sprawa ...
Aktorki, jak już, podziwia się za grę i albo się je chwali albo gani ... Ot cała filozofia ...

A kto ustalił te żelazne zasady? Ja o nich nie słyszała, może tylko TY się do nich stosujesz, znam wiele osób, które lubią sławnych ludzi np. za "miłą twarz". Skoro można kogoś lubić za urodę i być takim powierzchownym, to czemu nie za adopcję, to świadczy przecież o człowieku, a co za tym idzie o doborze ról, a co za tym idzie o aktorstwie. POZDR. :)

Nie można kogoś lubić za miłą twarz. Miła twarz może się co najwyżej podobać. ;))) Wielbienie kogoś za ładne oczy jest dość dziecinne, nie sądzisz?
A może ja po prostu za stara jestem na takie zachwyty ...

"to świadczy przecież o człowieku, a co za tym idzie o doborze ról, a co za tym idzie o aktorstwie"

I jeszcze coś ... Wiem, gdzie grała, widziałam nie jeden film z nią i żadna jej rola nie jest rewelacyjna, niestety ... Tak więc na dobór ról i na aktorstwo, bym się tu nie powoływała ... ;)
Podsumowując - gdybym patrzyła na nią jako na człowieka poprzez dobór ról ... marne bym miała o niej zdanie ...

Ok. Można lubieć Jolie za to, że wychowuje dziecko. Za to jak się wypowiada, lub za cokolwiek innego. Można do momentu jak się mówi o niej jako człowieku (w oderwaniu od jej pracy). Mi także się może ktoś podobać za to, jak się wypowiada, co soba prezentuje. Natomiast aktor, którego cenie, który świetnie zagrał w filmie 'x' może poza planem wzbudzać we mnie odrazę (swą postawą chociażby). Nie zawsze w Jolie trzeba widzieć aktorkę i przez przymat aktorstwa oceniac jej życie. W druga stronę oczywiście także nie warto popadac w skarjnośc. Ktoś kto ją lubi powinien tez przyznać rację, że tu, a tam wypadła słąbiej, zagrała gorzej itd. itp. Już nie przeszkadzam paniom;)

Masz rację. Jest tylko taki jeden mały problem ... Jeśli ktoś czuje sympatię do jakiegoś aktora, zwykle (zaryzykowałabym nawet twierdzenie, że zawsze) bardzo szybko tłumaczy wszelkie jego posunięcia, nawet gdy dla ogółu są świńkie. I odwrotnie ... jak kogoś nie lubimy, bardzo trudno nam ocenić, że tu czy tam grał dobrze ... Bardzo rzadko się zdarza, by ktoś potrafił być wtedy obiektywny ...
Ja nie lubię pani Jolie, więc potrzeba mi naprawdę dobrej roli, bym mogła stwierdzić, że jest ok, pod jakimkolwiek względem. A takiej roli jeszcze nie widziałam ...
Ja np. nie lubiłam Nicole Kidman przez x lat, do czasu obejrzenia Godzin. Po tym filmie moje spojrzenie na nią zmieniło się o 180 stopni. Może tak kiedyś będzie z Angeliną Jolie ... Kto wie ...

Mi się Jolie podoba.... ale ma kiepskie role. Nie wiem czemu sobie takie dobiera. Te z 'Gia' i 'Przerwanej lekcji muzyki' było bardzo dobre. Kidman jest dyskusyjna, ale jej rola w 'Godzinach' udana (zresztą jak i inne role w tym filmie). Widziałaś Kropko 'Za wszelka cenę'? Co do tego, że mamy antypatie to jest na wielu różnych płaszczyznach. Ja np. nie cierpię Di Caprio, ale doceniam jego role w 'Chłopięcym świecie' oraz 'Co gryzie Gilberta G.'. Wierzę, że i w słabszym filmie Scorsese się starał, ale cóż... miał obok Day Lewisa:) Ciężko czasem zachować obiektywność. Co więcej czasem tej cechy nawet nie trzeba. Wystraczy pewna świadomość, że jesteśmy subiektywni oraz za co kogoś cenimy. Też nie podoba mi się zaślepienie.

Ja uparcie kojarzę ją z jednym filmem, nie pamiętam tytułu, ale film był bzdurny. Cały czas widzę, jak siedzi w jakimś kręgu z cyckami na wierzchu i odprawia jakieś czary-mary ... ;)))
"Tomb Raider" wcale nie wyszedł na plus. A "Przerwanej lekcji muzyki" nie widziałam, niestety.
Nie, nie widziałam "Za wszelką cenę", a w każdym razie nie pamiętam, bo ja kiepską mam pamięć do tytułów, nazwisk, dat itp. spraw. Zdecydowanie ścisły umysł. ;))) Ale zaraz sprawdzę co to jest, bo może jednak ...

Heh ==' ten film "z kręgiem i cyckami" to pewnie Foxfire-Wtajemniczenie, którego nie miałam okazji obejrzeć niestety, więc się nie wypowiem. A ocena Tomb Raidera zależy od tego jakie było podejście na początku, może miałaś zbyt wygórowane oczekiwania... A co do Przerwanej, to obejrzyj ją czym prędzej, a wtedy z przyjemnością podyskutuję z Tobą o aktorstwie, bo jestem przekonana w 99%, że zmienisz zdanie :D. POZDR.

Film obejrzę, jak mi się uda, a co do oczekiwań, to nie miałam żadnych. Tak się składa, że mam w domu 6 części tej gry i ... nie wiem, jak z tego można film zrobić. ;) I jak dla mnie, wychodzi na to, że jednak nie można ... ;)

Dlaczego,pomysl aby nakrecic film Tomb Raider byl jak najbardziej trafny a wybranie Angeliny Jolie zeby wcielila sie w Lare Croft znakomity (wyobrazcie sobie ze Lare moglaby zagrac Denise Richards? bo ubiegala sie o ta role, albo Sandra Bullock,inne aktorki sie po prostu na Lare nie nadawaly)! nie wspominajac ze film jest super,gra zreszta tez (sama tez mam wszystkie czesci lacznie z edycjami gold i innymi) to moge tylko powiedziec ze widocznie za gra nie przepadasz zbytnio,albo wszystkich czesci nie przeszlas bo z niej moznaby zaczerpnac cala mase watkow na kilka kolejnych filmow TR :) Pozdrawiam fanow Angie i TR :)

Przyznaję Zuziu Tobie absolutną rację, dodam jeszcze, że ja również jestem fanką gier TR odkąd tylko wyszła 1 część i nie rozumiem, jak możesz nie rozumieć jak można zrobić z tej gry film. Ja zadam pytanie, jak nie można tego zrobić, skoro ostatnio jest na to moda, poza tym znów odniosę się do wypowiedzi Zuzki, że Angie była do tej roli stworzona, a kogo ty byś tam widziała KROPKO, Kidman?? A może Weaver czy jakoś tak (ta z Obcego)... POZDR. Angelina Jolie RULEZZ

Co do gier, to grałam i przeszłam, z ostatnią włącznie.
A jeśli chodzi o film, to faktycznie, jest ona podobna i wizualnie pasuje jak nikt, ale rola taka sobie ...
Swoją drogą ciekawe co teraz zrobią z jej ciałem, bo w ostatniej grze to Lara ciut odchudzona jest i operacją zmniejszająca biust przeszła. ;)))

Hmm nio ja myślę, że wogole w AOD jest o wiele bardziej efektowna, ta operacja biustu wyszła na duży plus, bo nie jest już symbolem obiektu pożądania wszystkich facetów (bezmózgich), tylko normalną kobietą (nom choć może o wiele bardziej utalentowaną i sprawną, ale mówimy o wyglądzie ;). W ogóle całą jej postać bardzo dopracowali i twarz się zmieniła, nie jest taka kanciasta, itd. Nom ale jako, że forum to jest poświęcone Angie, więc ja nadal głoszę sentencję, że ANGIe RULEZZ i nadal zachęcam takich niedowiarkow jak nasza KROPECZKA (przepraszam za 3 osobę w bezpośrednim zwrocie, ale musiałam :), że jest ona super aktorką i silną osobowością o barwnym życiu prywatnym i nawet za nie można ją uwielbiać i adorować. POZDR. dla wszystkich, którzy mi rację przyznają.

Sprawdziłam, filmów o tym tytule jest multum. ;))) Ale żadnego nie oglądałam ...

Kidman -) 'To die for' Van Santa.
Jolie -) Beznadziejnie wybiera sobie repertuar (w prazeciwieństwie do panny Nicole). Jej ostatnie role bez wyjątku sa marne. To nie wina jej gry, czy braku talentu, a samych postaci. 'Sky captain' wydaje się zachęcający.

Hmm nio ja myślę, że wogole w AOD jest o wiele bardziej efektowna, ta operacja biustu wyszła na duży plus, bo nie jest już symbolem obiektu pożądania wszystkich facetów (bezmózgich), tylko normalną kobietą (nom choć może o wiele bardziej utalentowaną i sprawną, ale mówimy o wyglądzie ;). W ogóle całą jej postać bardzo dopracowali i twarz się zmieniła, nie jest taka kanciasta, itd. Nom ale jako, że forum to jest poświęcone Angie, więc ja nadal głoszę sentencję, że ANGIe RULEZZ i nadal zachęcam takich niedowiarkow jak nasza KROPECZKA (przepraszam za 3 osobę w bezpośrednim zwrocie, ale musiałam :), że jest ona super aktorką i silną osobowością o barwnym życiu prywatnym i nawet za nie można ją uwielbiać i adorować. POZDR. dla wszystkich, którzy mi rację przyznają.

O oooł ale narobiłam, no ale przynajmniej jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś to przeczyta lol ^^

O oooł ale narobiłam, no ale przynajmniej jest większe prawdopodobieństwo, że ktoś to przeczyta lol ^^

Hmm nio ja myślę, że wogole w AOD jest o wiele bardziej efektowna, ta operacja biustu wyszła na duży plus, bo nie jest już symbolem obiektu pożądania wszystkich facetów (bezmózgich), tylko normalną kobietą (nom choć może o wiele bardziej utalentowaną i sprawną, ale mówimy o wyglądzie ;). W ogóle całą jej postać bardzo dopracowali i twarz się zmieniła, nie jest taka kanciasta, itd. Nom ale jako, że forum to jest poświęcone Angie, więc ja nadal głoszę sentencję, że ANGIe RULEZZ i nadal zachęcam takich niedowiarkow jak nasza KROPECZKA (przepraszam za 3 osobę w bezpośrednim zwrocie, ale musiałam :), że jest ona super aktorką i silną osobowością o barwnym życiu prywatnym i nawet za nie można ją uwielbiać i adorować. POZDR. dla wszystkich, którzy mi rację przyznają.

Hmm nio ja myślę, że wogole w AOD jest o wiele bardziej efektowna, ta operacja biustu wyszła na duży plus, bo nie jest już symbolem obiektu pożądania wszystkich facetów (bezmózgich), tylko normalną kobietą (nom choć może o wiele bardziej utalentowaną i sprawną, ale mówimy o wyglądzie ;). W ogóle całą jej postać bardzo dopracowali i twarz się zmieniła, nie jest taka kanciasta, itd. Nom ale jako, że forum to jest poświęcone Angie, więc ja nadal głoszę sentencję, że ANGIe RULEZZ i nadal zachęcam takich niedowiarkow jak nasza KROPECZKA (przepraszam za 3 osobę w bezpośrednim zwrocie, ale musiałam :), że jest ona super aktorką i silną osobowością o barwnym życiu prywatnym i nawet za nie można ją uwielbiać i adorować. POZDR. dla wszystkich, którzy mi rację przyznają.

Hmm nio ja myślę, że wogole w AOD jest o wiele bardziej efektowna, ta operacja biustu wyszła na duży plus, bo nie jest już symbolem obiektu pożądania wszystkich facetów (bezmózgich), tylko normalną kobietą (nom choć może o wiele bardziej utalentowaną i sprawną, ale mówimy o wyglądzie ;). W ogóle całą jej postać bardzo dopracowali i twarz się zmieniła, nie jest taka kanciasta, itd. Nom ale jako, że forum to jest poświęcone Angie, więc ja nadal głoszę sentencję, że ANGIe RULEZZ i nadal zachęcam takich niedowiarkow jak nasza KROPECZKA (przepraszam za 3 osobę w bezpośrednim zwrocie, ale musiałam :), że jest ona super aktorką i silną osobowością o barwnym życiu prywatnym i nawet za nie można ją uwielbiać i adorować. POZDR. dla wszystkich, którzy mi rację przyznają.