Już w wielu gazetach czytałam,że miała i to niejedną. Sam Olivier Stone kazał jej powiększyć usta, jeśli chce zagrać w "Aleksandrze" i ona się do tego przyznała w jednym z wywiadów =]

Jedni twierdzą, że miała inni, że nie. A mi to w sumie wszystko jedno, wygląda świetnie i to się liczy ;)
Pozdrawiam

Tak, napewno... Tylko najśmieszniejsze jest to, że jej usta sa cały czas takie same, prawda? Nie wiem, co Ty za brukowca czytałaś, ale mogę Ci pokazać zdjęcia z dzieciństwa, przed "Aleksandrem", podczas kręcenia i po nim, a zobaczysz, że jej usta się ani troszeczkę nie zmieniły.

Jedyne, co sobie zmieniała to miała tylko korekte nosa, ale uważam, że to było kompletnie niepotrzebne, bo przed korektą też była śliczna. Ale chyba najważniejsze, zeby właścicielka tego nosa czuła się najlepiej :)

Pozdrawiam :)

jak macie dowody że zrobiła sobie opreacje to zróbcie skana z gazety, i prześlijcie na saq_1988@o2.pl wtedy uwierze

Prześlę Ci dwa zdjęcia - gdy była młodsza i z tego okresu po korekcie. Ale czy to coś złego, że sobie zrobiła tą operację? Bo ja nie sądzę - w końcu była tylko jedna malutka korekta! Nie powiększała sobie biustu, nie wpychała sobie nigdzie botoksu, tylko po prostu chciała się lepiej czuć i skorygowała coś, co jej przeszkadzało. Tyle!

JA WIDZIAłAM JEJ ZDJęCIE JAK MIAłA OKOłO 7 LAT....I MIAłA JUż PIęKNE PEłNE USTA................. ZADNEJ OPERACJI!!!!!!!!!

Boże. Miała nie miała, jest piękna i to się liczy. Ja nie słyszałem, żeby miała jakąs operacyjke. Aha chcecie zobaczyć piękną kobiete na 100% bez operacji?? Obejrzyjcie sobie Sandre Bullock,

Miała, ale najważniejsze, że jest piękna. A jak chcecie zobaczyć piękną kobietę to popatrzcie na zdjęcie na blogu Electry - ta napewno nie miała żadnej operacji, ani korekty - 100% naturalna.

A takie pytanie do tych, co mówią, że miała operacje ust. To dajcie mi ku temu jeden dowód i wyjaśnijcie mi taki przypadek. Dlaczego matka Angeliny ma takie same usta jak jej córka i czemu córka Angeliny ma usta takie jak mamusia?? Czyżby urodziły się "wrodzoną operacją plastyczną ust:|" ??? Bzdura totalna. Myślałem nad tym i to jest chyba najbardziej logiczny dowód, który mówi, że PIĘKNA Angelina Jolie nie miała, żadnej operacji ust.

Mam w domu gazetę z wywiadem jeszcze sprzed premiery pierwszego tomb raidera. Zapytana o operacje plastyczne odpowiedziała, że wszystko w niej jest w 100% naturalne narazie. To było dobrych parę lat temu, ale usta i biust miała (na moje oko) taki sam, jak teraz. Co do nosa to nie wiem. Pozdroofka!

Ja o tym nosie przeczytałam na stronie internetowej, gdzie były zamieszczone dwa zdjęcia - przed i po operacji. Jak dla mnie to wyglądało to dosyć wiarygodnie... Ale mam wątpliwości... Już sama nie wiem, czy miała tą operację czy nie... Jak oglądam jej zdjęcia to wszędzie wygląda tak samo... Może jak była młodsza to ten nos był większy (przynajmniej tak mi się zdaje), ale ludzie się zmieniają...... NIE WIEM, CO MYŚLEĆ!

No dobra do jednej operacji się zgodze, ale tylko do korekcji nosa bo kolerzanka mi w gazecie pokazła i są zdjęcia porównawcze ale innych nie miała
]:-)

na stronie celebrities.blog.pl jest zdjęcie przed i po korektach. Kto nie wierzy, niech zmierzy ;) bo ja uważam, że nawet drastyczne wychudzenie nie zmieni tak bardzo kości policzkowych.

Mam pytanie. Czy warto wierzyć takim blogom?? Bo przepraszam bardzo, skąd mają te informacje? Albo dlaczego jeśli (niby)chirurdzy Angeliny się wypowiedzieli, to dlaczego ona wciąż utrzymuje, że jest naturalna?

Ludzie! Z wiekiem człowiek się zmienia, makijaż też robi za siebie... Mimika twarzy również. Z operacją nosa się zgodzę, ale z implantami policzków, redukcją dolnej wargi i kolagenem wyrównującym górnej mówię stanowczo NIE!

Zauważmy, że na pierwszym zdjęciu Angie jest młoda, bardzo młoda, a teraz już jest kobietą po trzydziestce. Kiedyś zdjęcia nie były takiej jakości, jak teraz... No i oczywiście jest jeszcze zaawansowana technika komputerowa...

Ale pomimo tego wszystkiego - nie ważne w ilu procentach jest naturalna, a w ilu nie. Ważne, że czy miała operacje, czy ich nie miała, to i tak BYŁA, JEST I BĘDZIE piękna. I to tylko i wyłącznie jej sprawa, czy robi sobie korekty. Bo to w końcu o to chodzi, żeby czuć się lepiej.

Tak samo nienaturalnymi kobietami można nazwać te, które stosują kremy wypychające zmarszczki, bo to w pewnym sensie również takie korekty plastyczne. W końcu, jeśli by ich nie stosowały, to wyglądałyby zupełnie inaczej....

Pozdrawiam.








...A Jolie i tak jest piękna...

:)

Dobrze powiedziane Electro! A.J. była, jest i będzie piękna!

Nic mi nie wiadomo o operacjach plastycznych Angeliny, a pogłoski o tym że takowe miała są produkowane przez brukowce, które chcą zwiększyć swój nakład, albo też przez tajemniczych "życzliwych" poszukujących potwierdzenia skąd taka piękna kobieta wzięła się na tym świecie. To chore, ale niezwykle prawdziwe..Jeśli nawet taką operację miała to tak jak Electra Firefoxx zauważyła zrobiła to, dla poprawy pewnego mankamentu który ją dajmy na to denerwował, a dla innych mógł być niezauważalny. Innymi słowy zrobiła to dla poprawy własnego samopoczucia, i to już jej sprawa. pozdro :)

To jest właśnie robienie przez paparazzich z koziej dupytrąpy, za przeproszeniem. tak jak było z tekstem że ojcem dziecka jest nie Brad tylko Jonny Miller, a na potwierdzenie tych słów wlepili całującą sie Angeline i Jonnego, tyle że zdjęcie pochodziło sprzed kilku lat jak byli jeszcze małzństwem. Tak samo jest z tymi operacjami. Jak by cośsobie poprawiła widać by było różnicę z kilometra.

ust sobie nie powiększała, to jest pewne bo widziałam jej zdjęcia z dzieciństwa i już takie miała. Ale czytałam w kilku gazetach, że powiększała sobie biust przed Tom Raiderem i Aleksandrem. Co do tego drugiego to nie jestem taka pewna, bo różnicy w jej biuście zabardzo od kilku lat nie widać, ale to że powiększała przed wcieleniem się w Larę Croft to widać gołym okiem ;-).

Weszłam na stronę celebrities.blog.pl . Foty porównawcze obejrzałam i opis przeczytałam. Ale co to za porównanie!? Przecież na pierwszym zdjęciu Angelina miała kilkanaście lat, to same początki jej kariery, a drugie jest właściwie dosyć aktualne... Twarz nastolatki i twarz trzydziestoletniej kobiety sporo się różnią. Twarz zazwyczaj robi się szczuplejsza. Usta ? Na pierwszym są lekko rozchylone, na drugim bardziej zaciśnięte. Nos... tego już nie wiem. Ewentualną różnicę można spokojnie przypisać innemu oświetleniu. (:

Ale Angelina zawsze była piękna. Nawet jeśli miała jakieś korekty to czy z nimi czy bez wygląda porażająco.

DOMYŚLAM SIĘ, ŻE NIE MIAŁA ŻADNYCH OPERACJI PLASTYCZNYCH, BO WTEDY PRZYNAJMNIEJ MÓGŁBYM WSKAZAĆ W NIEJ COŚ ŁADNEGO. A NAWET JEŚLI MIAŁA, TO POWINNA ZAŻĄDAĆ ZWROTU PIENIĘDZY, BO TE OPERACJE NIC NIE DAŁY. ANGELINA JOLIE WYGLĄDA JAK MONSTRUM.

Hehehe to się uśmiałam Dj. Grzechu powinieneś pracować jako komik, lepszy był byś niż sam Carrey. pozdro :) ( każdy ma swoje zdanie, więc szanuję Twoją wypowiedź, co nie oznacza że muszę się z nią zgadzać).

A mnie się zbytnio Angelina nie podoba :-). Jest ładna, to fakt, ale mimo to nie chciałabym wyglądać tak jak ona. Ale coś trzeba jej oddać - ma najpiękniejsze oczy ze wszystkich aktorek, boski kształy, niesamowity kolor, wogóle cud miód i orzeszki ;-P. Jak na mój gust jej usta są trochę zbyt duże, ale trzeba jej oddać że jest ładna, poprostu nie na mój gust ;-).

Są gusta i guściki, każdy ma swoje zdanie i trzeba je szanować. Czytałam w "Filmie" i sama powiedziała,że powiększała usta (nie drastycznie i nie kolagenem), ale tylko na czas zdjęć. Sama ją lubię, więc nie wypisuję głupot na jej temat. Mniejsza o to. Wygląda jak wygląda i to się liczy :) W końcu operacje plastyczne są legalne i każdy kto ma kasę i ochotę może sobie na nie pozwolić, nie? Od tego w końcu jest chirurgia plastyczna :)

Są gusta i guściki, każdy ma swoje zdanie i trzeba je szanować. Czytałam w "Filmie" i sama powiedziała,że powiększała usta (nie drastycznie i nie kolagenem), ale tylko na czas zdjęć. Sama ją lubię, więc nie wypisuję głupot na jej temat. Mniejsza o to. Wygląda jak wygląda i to się liczy :) W końcu operacje plastyczne są legalne i każdy kto ma kasę i ochotę może sobie na nie pozwolić, nie? Od tego w końcu jest chirurgia plastyczna :)