Gra, uroda zupelnie przecietna, wrecz sklanialabym sie rzec- nieladna, figura tragiczna. Ani w mlodosci ani tymbardziej teraz nie podoba mi sie. Wiem, ze sa rozne gusta i zauwazylam, ze trzeba wykazac sie pewna odwaga, zeby powiedziec: przecietna kobiecina, wyglada, jak taka wychudzona czarownica z bajki "Syrenka". Nie rozumiem jej fenomenu. W dodatku jest tak zla aktorka, ze nie da sie ogladac z nia filmow.
Potrafi ładnie wyjść na zdjęciach, ale wystarczy obejrzeć kilka minut filmu z nią, żeby stwierdzić, że jest po prostu SZPETNA. Tu się w pełni zgodzę. Jednak jeśli chodzi o grę aktorska to jest całkiem dobra, kilka ról miała naprawdę świetnych.
Dla mnie jej gra jest sztuczna, każdy może tak zagrać, podobnie gra Jessica Alba, tylko ona akurat jest miła dla oka. Gra dobraego aktora, wciąga widza w film, widz nie czuje, że to znany aktor, tylko widzi na ekranie postać prawdziwą. Mało który aktor tak potrafi, a ta aktorka zupełnie tego nie potrafi, nie potrafi widza "wessać" w akcję filmu, cały czas czuje się obok ekipę filmową.