nie wiem komu bardziej zazdrościć, jej czy jemu :]
Jemu to rozumiem - pięknej (przynajmniej na tym zdjęciu profilowym) partnerki, ale jej..... no cuż, jedni lubią śliwki, a drudzy... w każdym bądź razie ja wolę kobiety więc akurat jej nie zazdroszczę, bo niby czego ;-).
Podpisuję się :) Tylko jemu! Nikt tak faceta nie zrozumie, jak drugi facet :D
To on aż tak dużo zarabia?
Co? Serio??? No jeśli to prawda, to cholernie mu zazdroszczę! Chabiorowi jej oczywiście, bo nie gustuję w mężczyznach :)