Na oficjalnej stronie Ani Przybylskiej www.aniaprzybylska.com pojawiło się oficjalne oświadczenie. Informacje z Pudelka to wstrętne plotki, Ania żyje i oby się procesowała z tymi dziennikarskimi hienami!
Żyje, leżała w gdyńskim hospicjum, teraz jest w szpitalu w Gdańsk. Niestety nie ma już szans na wyleczenie, teraz jest tylko walka o przedłużenie życia.
Skąd masz takie wiadomości,że nie ma szans na wyleczenie?... Po co w ogóle te spekulacje?Informacje czy jest w hospicjum czy w szpitalu? Ten temat trzeba ukrucić a nie roztrząsać co dalej....