Anthony HopkinsI

Philip Anthony Hopkins

8,9
129 058 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Anthony Hopkins

Kurcze, ktos to ma? Chetnie sobie przypomne...;>

Na YT jest tez jak podrywal Fajkowską. Niezle ziolko z tego Hopkinsa ;)

Podpisuję się pod prośbą.
[krótki, krótki]

Dżizys! Dajcie linka do tego
.....a co takiego powieszieł Rogowieckiemu?;]

użytkownik usunięty
Sonic_Noon

Co powiedzial?
Z tego co (juz ledwo) pamietam 2 kwestie mniej wiecej tak szly...

Rogowiecki: Gra pan z reguly zle charaktery [byl to rok ok 2000 - moj przyp.;]

Hopkins: Nie, nie gram z reguly zlych charakterow.

R: No ale pan przyzna, ze czesto panu sie zdarza grac mroczne postacie?

H: Nie.

R: Ale lubi pan grac mroczne postacie?

H: Nie.

........na koniec tego krotkiego wywiadu.........

R: Z czym panu kojarzy sie Polska?

H: ABSOLUTNIE z NICZYM!

Ogolnie byl bardzo obcesowy dla Rogowieckiego, ktory moze byl srednio przygotowany (w sumie tez sie nie zgodze, ze gra czesto czarne charaketery... bez przesady), ale to sie chyba w zyciu rogowieckiemu nie przytrafilo, zeby ktos go tak potraktowal.
Niestety Hopkins mimo calej niecheci jaka darze Rogowieckiego vel nudziarza, zrobil na mnie paskudne wrazenie... ciekawa jestem jakie bym miala teraz po tym wywiadzie wrazenia.

Nie ma Rogowieckiego za to jest Fajkowska Jola na YT jak ja Hopkins /chyba/ uwodzi... - Podoba sie pani? - Kto? - Ta postac, Lecter ;)

użytkownik usunięty

Co powiedzial?
Z tego co (juz ledwo) pamietam 2 kwestie mniej wiecej tak szly...

Rogowiecki: Gra pan z reguly zle charaktery [byl to rok ok 2000 - moj przyp.;]

Hopkins: Nie, nie gram z reguly zlych charakterow.

R: No ale pan przyzna, ze czesto panu sie zdarza grac mroczne postacie?

H: Nie.

R: Ale lubi pan grac mroczne postacie?

H: Nie.

...i tak sie spierali ze soba.



........na koniec tego krotkiego wywiadu.........

R: Z czym panu kojarzy sie Polska?

H: ABSOLUTNIE z NICZYM!

Ogolnie byl bardzo obcesowy dla Rogowieckiego, ktory moze byl srednio przygotowany (w sumie tez sie nie zgodze, ze gra czesto czarne charaketery... bez przesady), ale to sie chyba w zyciu rogowieckiemu nie przytrafilo, zeby ktos go tak potraktowal.
Niestety Hopkins mimo calej niecheci jaka darze Rogowieckiego vel nudziarza, zrobil na mnie paskudne wrazenie... ciekawa jestem jakie bym miala teraz po tym wywiadzie wrazenia.

Nie ma Rogowieckiego za to jest Fajkowska Jola na YT jak ja Hopkins /chyba/ uwodzi... - Podoba sie pani? - Kto? - Ta postac, Lecter ;)

Jeżeli ten wywiad z Hopkinsem udzielony przez Fajkowską jest na youtube, to mógł by ktoś podać link? Z góry dziękuję.

użytkownik usunięty
Stella182

był, ale teraz szukam nie mogę znaleźć. Poszukaj sama. Nie wiem pod jakimi tagami

To wina Rogowieckiego, że Sir A. Hopkins był dla niego nieuprzejmy. Pamiętam ten wywiad. Rogowiecki za wszelką cenę usiłował wykazać Hopkinsowi, że gra czarne charaktery. Pomimo zaprzeczeń Sir Anthony'ego nie chciał ustąpić. A w tym czasie Hopkins przecież wykazał się wieloma pozytywnymi rolami i dlatego się zdenerwował.

Moim zdaniem Hopkins nie podrywał Fajkowskiej - ten aktor ma po prostu świadomość, że 'jego' Hannibal Lecter jest postrzegany przez kobiety jako bardzo pociągający mężczyzna. Zadając dwuznacznie brzmiące pytanie chciał sprawdzić, jak Fajkowska z niego wybrnie.
Zauważcie, że wywiad z Fajkowską przebiegł w bardzo miłej atmosferze. Sir Hopkins nawet żartował.

Pozdrawiam fanów i antyfanów.

Lady_of_the_Rings

A tak swoją drogą to Rogowiecki na swojej stronie pisał, że pomimo iż Hopkins był dla niego ostatnim razem oschły, ma zamiar przeprowadzić z nim wywiad ponownie. Jak powiedział, tak uczynił. Ale co z tego wynikło, tego niestety nie wiem.


:)

Lady_of_the_Rings

Nie dziwię się Hopkins'owi, że się wkurzył na Rogowieckiego. Rzaden aktor nie lubi, gdy jest szufladkowany. Mówienie aktorowi coś w stylu "Bo pan to występuje tylko jako czarny charakter!" źle świadczy o dziennikarzu bo w ten sposób udowadnia, że nie dość, że nie przygotował się do wywiadu, to jeszcze w dodatku obejrzał małą ilość filmów z danym aktorem...

Nawet ja wiem (a też czasem przeprowadzam wywiady - początkująca jestem - do gazety uczniowskiej w moim mieście), że nie powinno się jakoś uporczywie dyskutować ze swoim rozmówcą, bo to osoba sławna robi dziennikarzowi łaskę a nie odwrotnie. Oczywiście istnieje rodzaj wywiadu polegający na atakowaniu swojego rozmówcy, ale to raczej stosuje się przy rozmowie z politykami, a nie z aktorem którego swoim zachowaniem można do siebie zrazić.

A po za tym, co to za pytanie: "Z czym panu się kojarzy Polska?"? W życiu nie słyszałam gorszego pytania na wywiad. Co by miał Hopkins powiedzieć? Z Janem Pawłem II? Z bigosem? Ja tam nie mam Mu za złe, że na ostatnie pytanie odpowiedział "Absolutnie z niczym!". Powiedział po prostu tak na odczepne.

Wierzę, że tym razem pan Rogowiecki będzie wiedział jak rozmawiać z p. Hopkinsem, ale też mam nadzieję, że Hopkins będzie bardziej spokojny.

Stella182

Ups! Przepraszam, "żaden" (pomyliłam się)...

Sonic_Noon

Jupi! znalazłam wywiad Fajkowskiej http://www.fajkowska.pl/autografy.php?autografy=1
Rogowieckiego też bym chętnie zobaczyła:)

Reakcja Hopkinsa jest dla mnie jak najbardziej zrozumiała. Uważam, że jeśli Rogowiecki z tak bogatej (i różnorodnej!) filmografii kojarzy tylko rolę Hannibala Lectera to sorry, ale nie ma podstaw, żeby robić wywiad z Hopkinsem.

użytkownik usunięty

sir Hopkins ma klase i umie z klasa odpowadac, ciekawy jestem co by zrobil jak by wywiad przeprowadzal z nim Wojewodzki- bo ten to juz nie ma za grosz kultury, wiesniak jeden ktory zawsze wszystkim przerywa w polowie zdania i zawsze probuje byc w centrum uwagi..
A wracajac do tematu to oprocz Lectera to nie przypominam sobie zeby Hopkins gral jeszcze jakies inne czarne charaktery..(na pewno cos sie znajdzie, ale wiekszosc jego postaci jest pozytywna)
Rogowiecki spieprzyl ten wywiad na calej linii..
Takie pytanie to by pasowalo np. do Oldmana, Bacona, Dafoe itd.
a nie do Hopkinsa ktory mial prawo sie wkurwic..